|
Mala czarna kotka szuka domu
rafal2325 |
Czarna, mała, prawie trzymiesięczna kotka szuka domu.
Została znaleziona na parkingu pod Cing Crossem, wyła głośniej niż alarm samochodowy. Trochę trwało ej złapanie, ale
podając na przynęte jedzenie, udało się. Była strasznie wygłodzona i wystrasozna.
Porzucona przez kogoś jadącego na zakupy?
Zawieźlismy ja do weta na przegląd. Ma już za sobą trzy wizyty i w niedzielę czwartą ostatnią. To taki standard w przypadku
nieznanych zwierząt. Nie zamierzaliśmy jej ani zostawiać w schronisku ani u weta bo nie wiadomo ile by przetrwała.
Troszkę się zadomowiła i ma niespożyte pokłady energii. Futerko już jej lśni. Próbuje się zaprzyjaźnić z naszymi kotami,
ale nie uda się chyba bo są już kilkuletnie i nie rozumieją takiej malutkiej... Syczą na nią i ostrzegają pacnięciami łapką
gdy się za bardzo zbliży.
Byłoby fajnie gdyby ktoś wziął ją do domu, najlepiej kotolubnego :) W żadnym razie nie moze to być dla kogoś w prezencie... To ma być przemyślana decyzja. Kotka będzie do wzięcia po niedzieli...
Tu można zobaczyć jak wygląda: [url]http://picasaweb.google.pl/grzegorzte/CzarnaKotka#[/url]
Kontakt:
Monika GG: 501131, Tlen: moniko2 Gregory: GG: 264029
-- _/_/_/ Gregory - Poznaniak _/ _/ ------------------- _/_/_/ [url]http://www.icpnet.pl/~gregory/melakreska/index.htm[/url]
Da się zaprzyjaźnić, sama to przerabiałam (jestem kociarą, obecnie 6 sztuk), posyczą miesiąc albo 2, będzie nawet niejedna zadymka ale wszystko powinno być ok. No więc nie oddawaj. Musisz po prostu upewnić się, że wszystkie sierściuchy traktujesz jednakowo i musisz podwoić liczbę pieszczot (kot to zazdrosna bestyja), oraz upewnić się, że pokarmu jest dosyć (to trudne bo kot jest zawsz głodny).
Pozdrawiam.
-- Zuzanna K. Filutowska Home page: [url]http://platyna.platinum.linux.pl/[/url]. NIC-HDL: ZKF-RIPE, IRC nick: Platyna, Linux RU: #289909. What does not destroy me makes me stronger. -- F. Nietzsche
Zuzanna K. Filutowska pisze:[color=blue] > > Da się zaprzyjaźnić, sama to przerabiałam (jestem kociarą, obecnie 6 > sztuk), posyczą miesiąc albo 2, będzie nawet niejedna zadymka ale > wszystko powinno być ok. No więc nie oddawaj. Musisz po prostu upewnić > się, że wszystkie sierściuchy traktujesz jednakowo i musisz podwoić > liczbę pieszczot (kot to zazdrosna bestyja), oraz upewnić się, że > pokarmu jest dosyć (to trudne bo kot jest zawsz głodny). > > Pozdrawiam. >[/color] kociak nazywa się "selena" ja na nią wołam znajda a miejsce urodzenia podaje parkin przy king crossie :)
Pako
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|