|
KFC we Wroclawiu
rafal2325 |
Witam
Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :)
k.
kendy pisze:[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :)[/color]
tak jest to standard w kfc przestałem tam kupować
maciek
kendy wrote:[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :) > > k.[/color]
Zauwazylem. Ale takze doszedlem do wniosku, ze jesli mam zamiar wydac na jakies gowno blisko 14 zlotych - a z reguly wiecej, jesli ide tam z malzonka, to 2 grosze ani mnie ziembia, ani grzeja.
-- Prognoza modelu numerycznego GFS dla obszaru Polski: [url]http://www.gfspl.rootnode.net[/url]
"kendy" <kedzior.kamil@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:1b50fbcd-f304-42b0-9af6-135d894bee58@c20g2000prh.googlegroups.com...[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :) > > k.[/color] To w Holandii bys sie calkiem zdziwil. Tam sie nikt nie pyta - zaokragla sie wszedzie i wszystkie ceny, gdzie koncowka jest ,98 i ,99.
ANdy
kendy pisze:[color=blue] > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze?[/color]
Tak, ostatnio zawsze tak robią. Przy ich stawkach jak zarobią złotówkę więcej na godzinę to jest sensowny zysk.
darkelf pisze:[color=blue] > Tak, ostatnio zawsze tak robią. Przy ich stawkach jak zarobiązłotówkę > więcej na godzinę to jest sensowny zysk.[/color]
Przecież tak jest wszędzie nie tylko w fastfoodach. nawet sklepu pani Mieci tak robi bo klepaki szybko się kończą. Ja tam mam tow d.... mi przynajmniej po kieszeni nie walają się zbędne grosze a nikt na tym nie robi zawrotnej fortuny. Z tego co wiem to sklepy i knajpy nie mogą mieć zbyt dużych różnic w kasie pomiędzy stanem faktycznyma tym co zostało nabite - za mało kasy - źle; za dużo kasy - też źle. Ja mam w domu jakieś 2 pełne słoiki groszówek i nie mam co z nimi zrobić. Za każdym razem jak wracam ze sklepu to wyrzucam groszówki z kieszeni właśnie do słoików, że by mi nie wypadały i uzbierałem tegotyle, że mógłbym przetopić na sztabki.
Jaki sensowny zysk dla zwykłego pracownika ?? Czy to jest prywatna firma lub kasa ???
Jeśli masz nadwyżkę gotówki w kasetce i nieważne ile to jest to nie masz prawa wziąc ani grosza dla siebie. Kiedyś jak pracowałem w McD (a dawno to było) taki przepis był stosowany, który miał na celu zniechęcenie pracowników do próby oszustwa (jeśli oczywiście taki pracownik miałby taki zamysł).
Zanim coś napiszesz to przemyśl to bo bzdury wypisujesz.
MH pisze:[color=blue] > Jeśli masz nadwyżkę gotówki w kasetce i nieważne ile to jest to nie masz > prawa wziąc ani grosza dla siebie.[/color]
Nie wiem czy te 2gr wędrują do kasy czy dla pracownika. Nie wiem też czy pracownik może mieć jakieś prywatne pieniądze w trakcie pracy.
Tu nie chodzi o 2 gr - chodzi o zasady Wystarczy ze beda ceny mieli 'podciagniete' pod okragle sumy i problem znika A tak dziwnie to wyglda - co najmniej jak zebranie (ma Pan 5 groszy - na wino zbieram) :)
kendy pisze:[color=blue] > Tu nie chodzi o 2 gr - chodzi o zasady > Wystarczy ze beda ceny mieli 'podciagniete' pod okragle sumy i problem > znika > A tak dziwnie to wyglda - co najmniej jak zebranie (ma Pan 5 groszy - > na wino zbieram) :)[/color]
Niech sobie zbieraja;, w kon'cu z.yjemy w kapitalizmie i kapitalistów trzeba dokapitalizowac' :)
kendy pisze:[color=blue] > Tu nie chodzi o 2 gr - chodzi o zasady > Wystarczy ze beda ceny mieli 'podciagniete' pod okragle sumy i problem > znika[/color]
Ale ja tak to traktuję. Jest cena 9.98 to prawdziwą ceną jest 10.00.
kendy pisze:[color=blue] > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np.[/color] [..]
A o napiwkach słyszał?
Marudzisz teraz - wszędzie w knajpie jak się coś kupuje to zwykle się zostawia napiwek. Choćby te nędzne resztówki.
Prawdę mówiąc w KFC itp. irytuje mnie właśnie wciskanie na siłę reszty klepaków mimo, że mówię znamiennie "DZIĘKUJĘ" to i tak nachalnie je wciskają.
pozdrawiam Arek
-- [url]http://www.arnoldbuzdygan.com[/url]
PesTYcyD pisze:[color=blue] > Ja mam w domu > jakieś 2 pełne słoiki groszówek i nie mam co z nimi zrobić. Za każdym > razem jak wracam ze sklepu to wyrzucam groszówki z kieszeni właśnie do > słoików, że by mi nie wypadały i uzbierałem tego tyle, że mógłbym > przetopić na sztabki.[/color]
W temacie groszówek i KFC to nie wiem czy kojarzycie i nie wiem czy jeszcze aktualne, ale przez jakiś czas w Koronie a ostatnio chyba i na dworcu wystawione były kartki z cenami dla płacących 1 i 2 groszówkami. I nie jestem pewien cen ani tego czy działa to codziennie ale chyba za 4 PLN jest wtedy Zinger, Longer 2 albo jakoś tak. Więc jak idziesz do KFC to polecam wziąć słoik ze sobą.
Pozdrawiam O.
> W temacie groszówek i KFC to nie wiem czy kojarzycie i nie wiem czy[color=blue] > jeszcze aktualne[/color]
Jest aktualne. Nie jestem pewien, ale wydaje mi sie, ze dziala jedynie "w tygodniu", bez sob i nd.
Pozdrawiam Dysiek
kendy pisze: [color=blue] > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :)[/color]
Normalnie, wycwaniłeś się. Zrób biznes - kupuj 8-9 groszy taniej i sprzedawaj ludziom z kolejki o 2 grosze drożej. Zarobisz kupę szmalu :).
A tak serio, to bez przesady. Często wydają np. 2 lub 5 groszy zamiast jednego - bez pytania. Nie sądzę, żeby tworzyli jakieś ogromne nadwyżki w kasie. A wydają Ci 10 groszy, żeby pokazać, że te grosiki nie mają znaczenia. Już lepiej, żeby ich nie wydawali, niż próbowali rozmieniać, gdy z tyłu czeka długa kolejka.
-- CHANI
Otez pisze:[color=blue] > I nie jestem pewien cen ani tego czy działa to codziennie ale chyba za 4 > PLN jest wtedy Zinger, Longer 2 albo jakoś tak.[/color]
Tak jest takie coś na KFC.
On Jun 15, 11:00*am, kendy <kedzior.ka...@gmail.com> wrote:[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :) > > k.[/color]
Czuję się trochę winny tej sytuacji w domu mam już ponad 5 litrów monet 1 gr :).
Dysiek pisze:[color=blue][color=green] >> W temacie groszówek i KFC to nie wiem czy kojarzycie i nie wiem czy >> jeszcze aktualne[/color] > > Jest aktualne. Nie jestem pewien, ale wydaje mi sie, ze dziala jedynie "w > tygodniu", bez sob i nd.[/color]
tylko w poniedzialki. testowalem - dziala
kendy pisze:[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :) > > k.[/color]
ja pierdziele, weź dwie wykałaczki z lady i będziesz do przodu zawsze możesz też ponadplanowo skorzystać z łazienki ;-) nie głupio ci było przyjąć te 10 groszy? - toż to 8gr. datku, zapomogi, jałmużny.
skąd sie bierze to dziadowanie? ziarnko do ziarnka raczej nie ma tu zastosowania, bo z zasady do KFC ubodzy nie chodzą. Z drugiej jednak strony obserwując tzw klasę średnią widać iż czerpią wielką radość z "wykręcania" na przykład potrafią kupić sprzęt turystyczny z Decathlonu i zwrócić po wycieczce z szefem, lub minutę "wykręcają" wąż z dystrybutora paliwowego po zatankowaniu.
> skąd sie bierze to dziadowanie?[color=blue] > ziarnko do ziarnka raczej nie ma tu zastosowania, > bo z zasady do KFC ubodzy nie chodzą.[/color]
Jesli sprzedawca pyta, czy moze nie wydac grosza czy dwoch to zawsze mowie, ze nie ma problemu. Natomiast jesli bezczelnie wydaje mi reszte bez grosza wtedy upominam sie o swoja wlasnosc, bo uwazam za chamstwo, ze nawet sie nie zapytal. Nie uwazam jednoczesnie tego za "dziadowanie".
Pozdrawiam Dysiek
Przynajmniej w McD pracownicy mają zakaz posiadania przy sobie w czasie pracy prywatnych pieniędzy.
Maciej Friedel pisze:[color=blue] > kendy pisze:[color=green] >> Witam >> >> Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. >> 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? >> Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja >> zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas >> nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :)[/color] > > tak jest to standard w kfc > przestałem tam kupować > > maciek[/color]
straszne!
Płać kartą - nie przepłacisz wtedy ani grosza, a ponadto KFC dostanie kasę na swoje konto z opóźnieniem, więc w pewien sposób zemścisz się za naciąganie :)
g.
p.s. ciekawe, jak ma się regulamin np. Polcardu do takich sztuczek, jakie stosuje np. sklep Proline, gdzie cena podawana we wszystkich cennikach automatycznie uwzględnia kilkuprocentowy rabat przysługujący przy płatności gotówką - dzięki temu każdy, kto płaci kartą musi zapłacić więcej. Z założenia dla klienta powinna być jednakowa cena niezależnie od formy płatności.
geyb napisał(a): [color=blue] > Z założenia dla klienta powinna być jednakowa cena niezależnie > od formy płatności.[/color]
I formalnie jest ;) ale płacący gotówką otrzymują dodatkowy bonus w postaci rabatu ;)
j.
Komornick pisze:[color=blue] > Dysiek pisze:[color=green][color=darkred] >>> W temacie groszówek i KFC to nie wiem czy kojarzycie i nie wiem czy >>> jeszcze aktualne[/color] >> >> Jest aktualne. Nie jestem pewien, ale wydaje mi sie, ze dziala jedynie >> "w tygodniu", bez sob i nd.[/color] > > tylko w poniedzialki. testowalem - dziala[/color]
Ale mają jakiś automat do przeliczania złomu, czy trzeba samemu przynieść odliczoną kwotę? I jaki nominał jest największy 10-50gr?
geyb pisze:[color=blue] > ciekawe, jak ma się regulamin np. Polcardu do takich sztuczek, jakie[/color]
Gdyby brali 0,2% prowizji za płatność kartą jak to jest na całym świecie, a nie 1,7% to nie byłoby potrzeby stosowania "sztuczek"
pozdrawiam Arek
-- [url]http://www.arnoldbuzdygan.com[/url]
>Ale mają jakiś automat do przeliczania złomu,
Tak, kasjerke/kasjera ;-) [color=blue] > I jaki nominał jest największy 10-50gr?[/color]
1 i 2 grosze tylko przyjmuja.
Dysiek
> Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np.[color=blue] > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady.[/color]
Czyli oszfabili Cie na 0,14% !!! Okropne. Jak tak zrobia przy 10000 klijentów miesiecznie da im to 200zl misiecznie nieopodatkowanego dochodu !!! Granda! --
__________________________________________MAT_______
> Czyli oszfabili Cie na 0,14% !!! Okropne.[color=blue] > Jak tak zrobia przy 10000 klijentów miesiecznie da im to 200zl misiecznie > nieopodatkowanego dochodu !!! Granda![/color]
Mysle, ze kolo 10.000 klientow to maja w tydzien :-) Poza tym w skali tysiecy "restauracji" zysk jest spory :)
Pozdrawiam Dysiek
> Mysle, ze kolo 10.000 klientow to maja w tydzien :-)
średnio jeden klijent co 30s? W szczycie może. [color=blue] > Poza tym w skali tysiecy "restauracji" zysk jest spory :)[/color]
to żart, prawda.. --
__________________________________________MAT_______
Lagoda pisze:[color=blue][color=green] >> Mysle, ze kolo 10.000 klientow to maja w tydzien :-)[/color] > > średnio jeden klijent co 30s? W szczycie może. >[color=green] >> Poza tym w skali tysiecy "restauracji" zysk jest spory :)[/color] > > to żart, prawda..[/color]
Hm, zalozmy ze "srednio" KFC jest czynne przez 14h dziennie (w duzych miastach dluzej), daje nam to 840 minut, usrednijmy ze klient pojawia sie co 2 minuty, co daje 420 klientow dziennie, czyli tygodniowo 2940 klientow, miesiecznie 88200. "Restauracji" w Polsce jest 89 co daje 7849800 * 0,02 czyli ponad 150.000zl nieopodatkowanego zysku miesiecznie. Dla takiej korporacji to zapewne niewiele, ale...
-- butek
Butek pisze:[color=blue] >/.../[/color]
Dodac tylko, ze w KFC zazwyczaj zawsze ktos kupuje przy ktorejs "kasie" wiec te 2 minuty to dosc slabe zalozenie, 30 sekund czyli 150.000*4 wydaje sie bardziej prawdopodobne.
-- butek
Butek wrote:[color=blue] > Hm, zalozmy ze "srednio" KFC jest czynne przez 14h dziennie (w duzych > miastach dluzej), daje nam to 840 minut, usrednijmy ze klient pojawia > sie co 2 minuty, co daje 420 klientow dziennie, czyli tygodniowo 2940 > klientow, miesiecznie 88200. "Restauracji" w Polsce jest 89 co daje > 7849800 * 0,02 czyli ponad 150.000zl nieopodatkowanego zysku > miesiecznie. Dla takiej korporacji to zapewne niewiele, ale...[/color]
Skoro już tak uśredniasz, to weź pod uwagę, że bardzo duża ilość klientów płaci kartą, bardzo duża dostaje dokładnie tyle reszty ile ma dostać, a część dostaje nawet kilka groszy więcej. Po takich postach widać, że żyjemy w kraju kaczyzmu, gdzie teoria spiskowa i podejrzliwość jest nadal mocno zakorzeniona :-(
-- Pozdrawiam Tomek
> Hm, zalozmy ze "srednio" KFC jest czynne przez 14h dziennie (w duzych[color=blue] > miastach dluzej), daje nam to 840 minut, usrednijmy ze klient pojawia sie > co 2 minuty, co daje 420 klientow dziennie, czyli tygodniowo 2940 > klientow, miesiecznie 88200. "Restauracji" w Polsce jest 89 co daje > 7849800 * 0,02 czyli ponad 150.000zl nieopodatkowanego zysku miesiecznie. > Dla takiej korporacji to zapewne niewiele, ale...[/color]
ale co? dużo dla klijentów? --
__________________________________________MAT_______
Butek pisze:[color=blue] > Hm, zalozmy ze "srednio" KFC jest czynne przez 14h dziennie (w duzych > miastach dluzej), daje nam to 840 minut, usrednijmy ze klient pojawia > sie co 2 minuty, co daje 420 klientow dziennie, czyli tygodniowo 2940 > klientow, miesiecznie 88200. "Restauracji" w Polsce jest 89 co daje > 7849800 * 0,02 czyli ponad 150.000zl nieopodatkowanego zysku > miesiecznie. Dla takiej korporacji to zapewne niewiele, ale... >[/color]
no i jeszcze założenie, że każdy kupujący kupuje tylko dokładnie jedną rzecz (zestaw czy bułkę). Dokupując coś jeszcze cena sie "zaokrągla"
kendy pisze:[color=blue] > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze?[/color]
Jestem tam prawie codziennie ostatnio i odkąd pojawił się ten wątek ani razu nie zdarzyła się taka sytuacja. Pytają czy mam 8gr, czasami po prostu sam mówię "dziękuję" i idę.
Dnia Mon, 15 Jun 2009 02:00:29 -0700 (PDT), kendy napisał(a):[color=blue] > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze?[/color] Tak. W pozostałym przypadku nie pyta i wydaje za mało. Też ich ganiam po drobne do kasy obok.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Dołącz do tych, którym zależy. [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Dnia Mon, 15 Jun 2009 14:40:58 +0200, PesTYcyD napisał(a):[color=blue] > Ja mam w domu > jakieś 2 pełne słoiki groszówek i nie mam co z nimi zrobić.[/color] A NBP narzeka, że ciągle drobniaków w obiegu brakuje i musi dorabiać...
-- Pooh Zwijasz? [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Dnia Mon, 15 Jun 2009 21:05:24 +0200, .Artur. napisał(a):[color=blue] > skąd sie bierze to dziadowanie?[/color] Skoro knajpa ma problem z wydawaniem reszty to niech ustali ceny tak aby się tych problemów pozbyć albo zdobędzie drobne do wydawania. Jak widać na grupie (bo temat się powtarza) problem ten dotyczy tylko KFC. Z resztą te drobne czasami znajdują się w kasie obok. Ja jadąc w delegację i wiedząc, ze na stoisku będę prowadził drobną sprzedaż wiem, że będą mi potrzebne pięćdziesięciogroszówki i dwuzłotówki i się przygotowuję a nie rżnę głupa przed klientami.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 15 Jun 2009 14:40:58 +0200, PesTYcyD napisał(a):[color=green] >> Ja mam w domu >> jakieś 2 pełne słoiki groszówek i nie mam co z nimi zrobić.[/color] > A NBP narzeka, że ciągle drobniaków w obiegu brakuje i musi dorabiać...[/color]
I przez takie dorabianie zalegają tony złomu w polskich domach.
PesTYcyD pisze:[color=blue] > Pooh pisze:[color=green] >> Dnia Mon, 15 Jun 2009 14:40:58 +0200, PesTYcyD napisał(a):[color=darkred] >>> Ja mam w domu jakieś 2 pełne słoiki groszówek i nie mam co z nimi >>> zrobić.[/color] >> A NBP narzeka, że ciągle drobniaków w obiegu brakuje i musi dorabiać...[/color] > > I przez takie dorabianie zalegają tony złomu w polskich domach.[/color]
Czyli mają przestać dorabiać jak brakuje w obiegu? może w ogóle tylko papierki zostawić?
ducze pisze:[color=blue] > Czyli mają przestać dorabiać jak brakuje w obiegu? może w ogóle tylko > papierki zostawić?[/color]
istnienie tak małego nominału jest bezcelowe, zwiększa inflacje a itak wiele osób zaokrągla sumy. Bardzo dobrym rozwiązaniem była by likwidacja 1 i 2 groszówek, które nie są kompletnie potrzebne a w gigantycznych sumach zalegają w słoikach. To są pieniądze, które nie są w obiegu.
[url]http://www.egospodarka.pl/6968,Brakuje-drobnego-bilonu,1,11,1.html[/url]
> średnio jeden klijent co 30s?
Kto?
Dysiek
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 15 Jun 2009 21:05:24 +0200, .Artur. napisał(a):[color=green] >> skąd sie bierze to dziadowanie?[/color] > Skoro knajpa ma problem z wydawaniem reszty to niech ustali ceny tak aby > się tych problemów pozbyć albo zdobędzie drobne do wydawania. Jak widać na > grupie (bo temat się powtarza) problem ten dotyczy tylko KFC. Z resztą te > drobne czasami znajdują się w kasie obok. > Ja jadąc w delegację i wiedząc, ze na stoisku będę prowadził drobną > sprzedaż wiem, że będą mi potrzebne pięćdziesięciogroszówki i dwuzłotówki i > się przygotowuję a nie rżnę głupa przed klientami. >[/color]
robisz w handlu i nie zauważyłeś że ta profesja w dzisiejszych czasach polega właśnie na rżnięciu głupa? zresztą dotyczy to większości pokrewnych "specjalizacji" nikogo dziś już to nie dziwi, ważne, żeby rżnąć głupa z dużym zyskiem.
kendy pisze:[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :)[/color]
Może faktycznie coś w tym jest, bo więcej osób, nie tylko tutaj, o tym opowiada...
[url]http://forum.mycork.org/index.php?action=printpage;topic=25110.0[/url]
ducze pisze: [color=blue] > Może faktycznie coś w tym jest, bo więcej osób, nie tylko tutaj, o tym > opowiada...[/color]
Dziś byłem w południe w galerii d.
Na 6 przede mną każdy stracił od 1 do 3 groszy.
Gdy Pani zapytała, czy może być winna 2 grosze, odpowiedziałem dość głośno, że tak, że przywykłem do tego, że nie dostaję tu zawsze końcówki (sic!), końcówka znalazła się w tej samej kasie, w której jej chwilę temu nie było.
O ile znam zasady panujące w tego typu fastfótach, i wiem, że to NIE JEST GROSZ dla pracownika, tak wiem, że to jest ewidentne lenistwo - jak się ma burdel w szufladkach i groszówki wali nie tam gdzie trzeba (wiadomo, pośpiech w fabryce), to efekt jest taki a nie inny ;)
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
Dnia Wed, 17 Jun 2009 14:34:57 +0200, .Artur. napisał(a):[color=blue] > robisz w handlu[/color] Nie robię :P
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Dnia Wed, 17 Jun 2009 10:57:42 +0200, erm napisał(a):[color=blue] > Dokupując coś jeszcze cena sie "zaokrągla"[/color] Trzeba by co najmniej 5 rzeczy kupić, żeby do 5 gr. zaokrąglić, bo każda ma końcówkę 9. Mało kto aż 5 odrębnych produktów / zestawów kupuje.
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Wed, 17 Jun 2009 14:34:57 +0200, .Artur. napisał(a):[color=green] >> robisz w handlu[/color] > Nie robię :P[/color]
Ciii... niektórzy grupowicze lepiej wiedzą, co robimy, mimo, że nas nie znają. Im bardziej nas nie znają, tym więcej wiedzą. :)
-- CHANI
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Wed, 17 Jun 2009 14:34:57 +0200, .Artur. napisał(a):[color=green] >> robisz w handlu[/color] > Nie robię :P > >[/color]
"Ja jadąc w delegację i wiedząc, ze na stoisku będę prowadził drobną sprzedaż"? faktycznie to nie handel, tylko drobny handel, a dyskusja jest o grubej kasie - 1 gr
Dnia Wed, 17 Jun 2009 20:18:51 +0200, .Artur. napisał(a):[color=blue] > faktycznie to nie handel, tylko drobny handel, > a dyskusja jest o grubej kasie - 1 gr[/color] Taaa... Chani już napisała coś na temat (nie)wiedzy grupowiczów co robimy :->
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://zwijaj.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Wed, 17 Jun 2009 20:18:51 +0200, .Artur. napisał(a):[color=green] >> faktycznie to nie handel, tylko drobny handel, >> a dyskusja jest o grubej kasie - 1 gr[/color] > Taaa... Chani już napisała coś na temat (nie)wiedzy grupowiczów co robimy > :->[/color]
No to oświeć wszystkich czym się "drobna sprzedaż" od handlu różni? ;)
Rafał "SP" Gil pisze:[color=blue] > Gdy Pani zapytała, czy może być winna 2 grosze, odpowiedziałem dość > głośno, że tak, że przywykłem do tego, że nie dostaję tu zawsze końcówki > (sic!), końcówka znalazła się w tej samej kasie, w której jej chwilę > temu nie było.[/color]
Jejciu ale jesteś bohaterski, brawo, brawo, pani na pewno dwa razy następnym razem pomyśli zanim naciągnie Cię na 2 grosze.
> To w Holandii bys sie calkiem zdziwil. Tam sie nikt nie pyta - zaokragla sie[color=blue] > wszedzie i wszystkie ceny, gdzie koncowka jest ,98 i ,99.[/color] Tyle że o ile pamiętam to zaokrągla się również ,97 i ,96 - tyle że w dół, więc statystycznie klient wychodzi na zero. Nie żeby to były wielkie kwoty, ale u nas (w PL) na palcach ręki mogę policzyć przypadki kiedy to sprzedawca zaproponował że ja mu będę coś winny.
pozdrawiam, G.
--
darkelf pisze: [color=blue] > Jejciu ale jesteś bohaterski, brawo, brawo, pani na pewno dwa razy > następnym razem pomyśli zanim naciągnie Cię na 2 grosze.[/color]
A cóż tu z bohaterstwa ?
Jestem za każdym razem pytany, czy mam w dupie swoje pieniądze, to i za każdym razem odpowiadam, że prazywykłem do tego pytania w tym miejscu, i ok, jeśli jej na tym zależy, mam w dupie swoje pieniądze, bo się komuś w kasie nie chce pogrzebać. O ile zawsze staram się kupując cokolwiek, dorzucać "końcówkę" by handlarz miał mniej kłopotu z wydawaniem, ale po prostu faktem jest, że w KFC (mówię w szczególności o tym w galerii dominikańskiej) po prostu wynika to z niechcenia. -- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
kendy pisze:[color=blue] > Witam > > Czy zauwazyliscie 'mode' we wroclawskich KFC ze gdy kwota jest np. > 13,98 to obsluga w 9/10 przypadkow pyta czy moze byc wina 2 grosze? > Nie wiem czy to ja mam takiego pecha czy ogolnie takie tam panuja > zasady. Pare razy powiedzialek 'ok', ale ostatnio pytam czy to jakas > nowa strategia firmy i dostaje 10 gr. reszty :)[/color]
kolezanka kiedys pracowala w KFC i mowila, ze maja tam 45 sekund na obsluzenie jednego klienta - pozniej ekran kasy miga na czerwono. Oczywiscie na koniec miesiaca dla najlepszych sa przyznawane premie. Moze to stad?
Dnia Thu, 18 Jun 2009 11:20:42 +0200, ducze napisał(a):[color=blue] > No to oświeć wszystkich czym się "drobna sprzedaż" od handlu różni? ;)[/color] Raczej od "robienia w handlu" :-)
Robię w produkcji a ów drobny handel to przekazywanie za symboliczną opłatą próbek towaru - próbki są pełnowartościowym towarem i jak były całkiem darmowe to wszyscy potrzebowali wszystko (niezależnie czy już mieli) a nadwyżki lądowały np na Allegro. Tak więc pomimo tego, że czasami coś sprzedam i nawet paragon wystawię to w handlu nie robię :P
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Dołącz do tych, którym zależy. [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Pooh pisze:[color=blue] > Dnia Thu, 18 Jun 2009 11:20:42 +0200, ducze napisał(a):[color=green] >> No to oświeć wszystkich czym się "drobna sprzedaż" od handlu różni? ;)[/color] > Raczej od "robienia w handlu" :-) > > Robię w produkcji a ów drobny handel to przekazywanie za symboliczną opłatą > próbek towaru - próbki są pełnowartościowym towarem i jak były całkiem > darmowe to wszyscy potrzebowali wszystko (niezależnie czy już mieli) a > nadwyżki lądowały np na Allegro. > Tak więc pomimo tego, że czasami coś sprzedam i nawet paragon wystawię to w > handlu nie robię :P >[/color] krótko mówiąc "wciskasz kit" wciskanie kitu to handel jak każdy inny, nawet ten przydrożny ;-)
On Jun 17, 2:08*pm, PesTYcyD <pesty...@wp.pl> wrote:[color=blue] > ducze pisze: >[color=green] > > Czyli mają przestać dorabiać jak brakuje w obiegu? może w ogóle tylko > > papierki zostawić?[/color] > > istnienie tak małego nominału jest bezcelowe, zwiększa inflacje a itak > wiele osób zaokrągla sumy. Bardzo dobrym rozwiązaniem była by likwidacja > 1 i 2 groszówek, które nie są kompletnie potrzebne a w gigantycznych > sumach zalegają w słoikach. To są pieniądze, które nie są w obiegu. > > [url]http://www.egospodarka.pl/6968,Brakuje-drobnego-bilonu,1,11,1.html[/url][/color]
Chyba raczej zmniejsza! Przecież właśnie zaokrąglanie w górą ją zwiększa (produkty są droższe). A po za tym wiele transakcji dokonuje się bezgotówkowo. Nie wiem jak to sobie wyobrażasz złotówka 1zł/ 1*100gr > 1zł/5*20gr? I co najmniejszą jednostką stanie się 5gr bo się opłaca je produkować. Powodzenia. Jeśli ktoś mówi o likwidacji 1gr to jest ekonomicznym populistą :D.
Rafał "SP" Gil pisze: [color=blue] > O ile znam zasady panujące w tego typu fastfótach, i wiem, że to NIE > JEST GROSZ dla pracownika, tak wiem, że to jest ewidentne lenistwo - jak > się ma burdel w szufladkach i groszówki wali nie tam gdzie trzeba > (wiadomo, pośpiech w fabryce), to efekt jest taki a nie inny ;)[/color]
czy ktos sprobuje zaplacic nastepnym razem o 2 pln mniej mowiac, ze przez ostatni rok akceptowal mniejsze reszty i teraz chcialby odebrac to co KFC jest winne ? ;)
(ja jestem na diecie)
-- pozdrawiam | best regards | saludos Dan the Man
CET|GMT+1
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|