|
Jak wylotowka na Lesnice / Lubin?
rafal2325 |
jechal ktos dzisiaj/wczoraj? czy i jak dlugo sie stoi w korku, zeby wyjechac z miasta jadac od Glinianek?
[color=blue] > jechal ktos dzisiaj/wczoraj? czy i jak dlugo sie stoi w korku, zeby > wyjechac z miasta jadac od Glinianek?[/color]
stoi sie oj stoi...dluuuuugo
k.
On 4 Wrz, 12:01, "kendy" <zapy...@to.podam> wrote:[color=blue][color=green] > > jechal ktos dzisiaj/wczoraj? czy i jak dlugo sie stoi w korku, zeby > > wyjechac z miasta jadac od Glinianek?[/color] > > stoi sie oj stoi...dluuuuugo > > k.[/color]
jak dlugo? i o ktorej godzinie?
> jak dlugo? i o ktorej godzinie?[color=blue] >[/color]
caly czas sie stoi od pilczyc do wylotu zarezerwuj sobie 30 minut
kendy napisa (a):[color=blue][color=green] > > jak dlugo? i o ktorej godzinie? > >[/color] > > caly czas sie stoi > od pilczyc do wylotu zarezerwuj sobie 30 minut[/color]
stablowice otwarte? "gora" da sie objechac i wyskoczyc przy moscie w lesnicy, czy dalej ul. maslicka jest zamknieta?
> stablowice otwarte? "gora" da sie objechac i wyskoczyc przy moscie w[color=blue] > lesnicy, czy dalej ul. maslicka jest zamknieta?[/color]
jak znasz 'gore' to proponuje maslicka, a potem lesnica, kolo kosciola, potem krepicka i przejazd przez tory i powrot do sredzkiej mokrzanska
k.
Użytkownik "kendy" <zapytaj@to.podam> napisał: [color=blue] > jak znasz 'gore' to proponuje maslicka, a potem lesnica, kolo kosciola, > potem krepicka i przejazd przez tory i powrot do sredzkiej mokrzanska[/color]
Fajnie sie jedzie "dolem" przez Strachowice-Jarnioltow, a potem mozna ominac Lesnice takim szutrem wysadzanym kasztanami (pralka wiec trza jechac z 70-80 km/h) i wyskakuje sie od razu za miastem.
uriuk
Użytkownik "uriuk" <wywal-wredna@uriuk.com> napisał w wiadomo¶ci news:fbjfvt$pke$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > > Użytkownik "kendy" <zapytaj@to.podam> napisał: >[color=green] >> jak znasz 'gore' to proponuje maslicka, a potem lesnica, kolo kosciola, >> potem krepicka i przejazd przez tory i powrot do sredzkiej mokrzanska[/color] > > Fajnie sie jedzie "dolem" przez Strachowice-Jarnioltow, a potem mozna > ominac Lesnice takim szutrem wysadzanym kasztanami (pralka wiec trza > jechac z 70-80 km/h) i wyskakuje sie od razu za miastem.[/color]
Ale nie każdy ma terenówkę, zeby na tej alei kasztanowej (ul. Batorego bodaj) rozbujać się do 80 ;) A - i na Gromadzkiej max. 1,5 tony po spłynięciu skarpy z drog±: [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,3883964.html[/url]
pzdrw gl12d4
> Ale nie każdy ma terenówkę, zeby na tej alei kasztanowej (ul. Batorego[color=blue] > bodaj) rozbujać się do 80 ;) > A - i na Gromadzkiej max. 1,5 tony po spłynięciu skarpy z drog±: > [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,3883964.html[/url][/color]
mieszkam w okolicy i szlag mnie trafia :(
2007-01-29 - z tego dnia jest artykul - od tego dnia nic sie na Gromadzkiej nie zmienilo
k.
Użytkownik "gl12d4" napisał: [color=blue] > Ale nie każdy ma terenówkę, zeby na tej alei kasztanowej (ul. Batorego > bodaj) rozbujać się do 80 ;)[/color]
Ja jechalem Fiatem Palio ;) Problem nie w terenowce, tylko w podejsciu do samochodu. Dla mnie to proteza na zdrowe nogi, a nie obiekt modlow ;). Kupuje takie samochody, zeby mnie bylo stac na wymiane zawieszenia. Nic mnie tak nie wq... jak jadacy przede mna los w odpicowanej bryczce hamujacy przed byle wybojem.
uriuk
> Ja jechalem Fiatem Palio ;)[color=blue] > Problem nie w terenowce, tylko w podejsciu do samochodu. Dla mnie to > proteza na zdrowe nogi, a nie obiekt modlow ;). > Kupuje takie samochody, zeby mnie bylo stac na wymiane zawieszenia. > Nic mnie tak nie wq... jak jadacy przede mna los w odpicowanej bryczce > hamujacy przed byle wybojem.[/color]
a najlepiej to sie lata samolotem ;p
kiedy bedziesz latal w koncu nad Lesnica? :)
k.
Użytkownik "kendy" <zapytaj@to.podam> napisał: [color=blue] > kiedy bedziesz latal w koncu nad Lesnica? :)[/color]
Jak sie trafi zlecenie ;). Mam cos na Zerniki, wiec blisko. Za kilka dni zaczynam maraton, bede latal po kilka godzin dziennie do konca pazdziernika
uriuk
uriuk napisał(a): [color=blue] > Nic mnie tak nie wq... jak jadacy przede mna los w odpicowanej bryczce > hamujacy przed byle wybojem. >[/color]
hehehe widzialem takiego jak slalomem pedzil Krzywoustego, nagle przed kromera sie zrobil scisk (ta mijanka byla jeszcze) tocze sie, tocze i szukam wzrokiem co sie wydarzylo takiego, ze jechac nie mozna no nie mozna mis w bawarze do konca mostu pedzil 20 km/h, bo za bardzo wyboiscie bylo jak na jego sportowy wozek ;)
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
> Jak sie trafi zlecenie ;). Mam cos na Zerniki, wiec blisko.[color=blue] > Za kilka dni zaczynam maraton, bede latal po kilka godzin dziennie do > konca pazdziernika[/color]
zagon sie nad Lesnice prosze ;) brakuje mi fotek z samolotu mojej okolicy :)
A najlepiej jakbys sie pokrecil niedaleko jednostki ;)
k.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|