|
jajko na mieko we Wroclawiu
rafal2325 |
Dzien dobry, Czy wiecie, gdzie mozna zjesc na sniadanie jajko na mieko? Czesto mam ochote na takie sniadanie, ale jakos nie umiem trafic do lokalu/baru/knajpy/restauracji, gdzie to podaja.
wZ
Użytkownik wrote:[color=blue] > Dzien dobry, > Czy wiecie, gdzie mozna zjesc na sniadanie jajko na mieko? Czesto mam > ochote na takie sniadanie, ale jakos nie umiem trafic do > lokalu/baru/knajpy/restauracji, gdzie to podaja.[/color]
U mnie w domu prawie codziennie rano bleee. jush mam dosyc...
[color=blue] > Pod gryfami.[/color]
Byles tam kiedys na jedno jajko na mieko? Bo nie wiem, czy nie wzbudze ogolnego smiechu i rozbawienia, kiedy wejde do tego typu lokalu i bede chcial jedno jajko na mieko :)
pozdrawiam mile i serdecznie wZ
Użytkownik <wzrokowiec@wp.pl> napisał ...[color=blue] >[color=green] > > Pod gryfami.[/color] > > Byles tam kiedys na jedno jajko na mieko? Bo nie wiem, czy nie wzbudze > ogolnego smiechu i rozbawienia, kiedy wejde do tego typu lokalu i bede > chcial jedno jajko na mieko :)[/color]
Skoro można zamówić herbatę czy wodę mineralną, to jajko pewnie też dadzą bez ogólnego rozbawienia. ;-)
BTW: mię_kk_o
Sławomir Pacha
Użytkownik "Karol Makowski" <spaceman@BSDzine.org> napisał w wiadomości ciach
Byles w barze "Wzorcowym"na Pilsudskiego albo w "Jacku i Agatace" na Piaskowej? Sadzac po ich ofercie, nie zdziwia sie, jak poprosisz o jajko na miekko :)
Użytkownik "Doktorynka" <bez@adresu.pl> napisał w wiadomości news:elf12n$ti$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > > Użytkownik "Karol Makowski" <spaceman@BSDzine.org> napisał w wiadomości > ciach > > Byles w barze "Wzorcowym"na Pilsudskiego albo w "Jacku i Agatace" na > Piaskowej? > Sadzac po ich ofercie, nie zdziwia sie, jak poprosisz o jajko na miekko :)[/color] Narobiliście mi ochoty.
-- OpeK
Dzien dobry, Czy wiecie, gdzie mozna zjesc na sniadanie jajko na mieko? Czesto mam ochote na takie sniadanie, ale jakos nie umiem trafic do lokalu/baru/knajpy/restauracji, gdzie to podaja.
W każdej knajpie jeżeli ładnie poprosisz kucharza:)
[email]wzrokowiec@wp.pl[/email] napisał(a):[color=blue] > Dzien dobry, > Czy wiecie, gdzie mozna zjesc na sniadanie jajko na mieko? Czesto mam > ochote na takie sniadanie, ale jakos nie umiem trafic do > lokalu/baru/knajpy/restauracji, gdzie to podaja. > > wZ >[/color]
A czy próbowałeś kiedyś sam ugotować jajko na miękko? Nie ma chyba łatwiejszej potrawy do ugotowania, nie licząc jajka na twardo, które każdemu musi się udać.
-- Pozdrawiam J.
J. wrote: [color=blue] > A czy próbowałeś kiedyś sam ugotować jajko na miękko? > Nie ma chyba łatwiejszej potrawy do ugotowania,[/color]
taaa, jak w tym dowcipie: "juz trzy godziny gotuje te jajka, a one wciaz twarde" ;) [color=blue] > nie licząc jajka na > twardo, które każdemu musi się udać.[/color]
moze pecnac i sie wylac ;)
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination
Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości news:elgqcc$ldo$3@news.onet.pl... [color=blue][color=green] >> nie licząc jajka na twardo, które każdemu musi się udać.[/color] > > moze pecnac i sie wylac ;)[/color]
Są metody że nie pęknie na 100% PS. Przy okazji opiernicz dla twórcy wątku. Tak napisał 'miękko', że długi czas zastanawiałem się co to jest 'jajko na mleko'.
Użytkownik "seba" <seba@wd.wroc.pl> napisał w wiadomości [color=blue] > Są metody że nie pęknie na 100%[/color]
Zdradz te metody bo mi prawie zawsze pęka jak mam ochotę na niepęknięte :)
Pozdr Ania
A moze po prostu wpisz w Google 'jajko na miekko' i 'Wroclaw' i wyswietli knajpy w ktorych serwuja. A jak nie to pochodz i popytaj, innego wyjscia nie widze.
Pozdrawiam Renata
Ania wrote:[color=blue] > > Użytkownik "seba" <seba@wd.wroc.pl> napisał w wiadomości >[color=green] >> Są metody że nie pęknie na 100%[/color] > > Zdradz te metody bo mi prawie zawsze pęka jak mam ochotę na niepęknięte :) >[/color]
1. wode posolic 2. jajka (KURZE ;-P ) wkladac do zimnej wody (jesli na twardo), albo ogrzac* (rotfl) przed wlozeniem do wrzatku (jesli na miekko).
* rozchodzi sie o to zeby nie wkladac takiego zimnego prosto z lodowki -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination
Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości [color=blue] > 1. wode posolic > 2. jajka (KURZE ;-P ) wkladac do zimnej wody (jesli na twardo), albo > ogrzac* (rotfl) przed wlozeniem do wrzatku (jesli na miekko). > > * rozchodzi sie o to zeby nie wkladac takiego zimnego prosto z lodowki[/color]
Te metody to ja znam ale nie gwarantują one 100% niepękalności jajka :) Z doświadczenia zauważyłam, że ważniejsze jest to by gotować jajka na malutkim ogniu (co niestety dłużej trwa!) ;)
Pozdr Ania
Ania wrote: [color=blue] > Te metody to ja znam ale nie gwarantują one 100% niepękalności jajka :)[/color]
tonie potrafisz ich stosowac ;P [color=blue] > Z doświadczenia zauważyłam, że ważniejsze jest to by gotować jajka na > malutkim ogniu (co niestety dłużej trwa!) ;)[/color]
ROTFL
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination
>> 1. wode posolic[color=blue][color=green] >> 2. jajka (KURZE ;-P ) wkladac do zimnej wody (jesli na twardo), albo >> ogrzac* (rotfl) przed wlozeniem do wrzatku (jesli na miekko). >> >> * rozchodzi sie o to zeby nie wkladac takiego zimnego prosto z lodowki[/color] > > Te metody to ja znam ale nie gwarantują one 100% niepękalności jajka :) >[/color] Jeżeli sie zastosujesz i Ci pęknie to nie kupuj po raz drugi z tego samego sklepu. No i nie wrzucaj z dużej wysokości. A słyszałaś o nakłuwaniu?
Piotr
Użytkownik "Piotr Słaby" <piotr.slaby@expert-monitor.pl> napisał w wiadomości [color=blue] > Jeżeli sie zastosujesz i Ci pęknie to nie kupuj po raz drugi z tego samego > sklepu. > No i nie wrzucaj z dużej wysokości.[/color]
surowym jajkiem zazwyczaj w ogóle nie rzucam ;) [color=blue] > A słyszałaś o nakłuwaniu?[/color]
niet, tzn. tak, ale nie jajka :)
Pozdr Ania
>> No i nie wrzucaj z dużej wysokości.[color=blue] > > surowym jajkiem zazwyczaj w ogóle nie rzucam ;) >[color=green] >> A słyszałaś o nakłuwaniu?[/color] > > niet, tzn. tak, ale nie jajka :) > > Pozdr > Ania[/color]
No dobra. jezeli jestes z Wrocka to moge Tobie podarowac maszynke do jajek. Elektryczną. Zanim nauczyłem się gotowac w wodzie to takiej używałem.
Podstawą jest mała dziurka. Ja naprawde nie swintuszę, ale trzeba jajko dziubnąć takim szpikulcem.
To co chcesz maszynke czy recepte na fajne jajka? (proszę bez podtekstów, jestem szczęśliwie żonaty od 20 lat) Piotr
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|