|
GwW dziczyzna
rafal2325 |
W telewizorni płakali, ze magazyny zawalone dziczyzną, a w sklepach, gdzie ją zwykle kupowałem pustki. Gdzie w W-wie można teraz kupić np. comber sarni, bo chodzi za mną od dłuższego czasu?
p47
Użytkownik "p47" <pgoralsk@bezspamu.wp.pl> napisał[color=blue] >W telewizorni płakali, ze magazyny zawalone dziczyzną, a w sklepach, gdzie >ją zwykle kupowałem pustki. > Gdzie w W-wie można teraz kupić np. comber sarni, bo chodzi za mną od > dłuższego czasu? >[/color]
Ja tez sie podlacze do pytania. Poszukiwalem krolika, no ale niestety albo nigdzie nie ma albo jakies zamrozone zdechle cos co przelezalo w zamrazarce sklepowej pare miesiecy. Sa jakies sklepy gdzie maja w miare swiezy towar dobrej jakosci?
/fiqs
fiqs pisze: [color=blue] > > Ja tez sie podlacze do pytania. > Poszukiwalem krolika, no ale niestety albo nigdzie nie ma albo jakies > zamrozone zdechle cos co przelezalo w zamrazarce sklepowej pare miesiecy. > Sa jakies sklepy gdzie maja w miare swiezy towar dobrej jakosci? > > /fiqs > >[/color]
To i ja dodam : są gdzieś sklepy, gdzie można dostać świeżą baraninę, jagnięcinę, wołowinę ale naprawdę wysokiej jakości? Albo nie zamrożoną gęś? Tylko żeby to nie było w Piasecznie czy innym Nadarzynie w hurtowni 10 km od szosy... bo to nie o to chodzi ;)
Pozdr, Tomek
"Tomek Głowacki" <> wrote in message news:1242724142.286487@bongos2.pseinfo.pl... <...>[color=blue] > Tylko żeby to nie było w Piasecznie czy innym Nadarzynie w hurtowni 10 km > od szosy... bo to nie o to chodzi ;)[/color]
Ale o namiary na takie "10 km od szosy" też poproszę, jeśli tylko ktoś takie zna. Nigdy nie wiadomo, kiedy i gdzie wiatr człowieka zaniesie ;) Grzechem byłoby nie skorzystać z okazji.
Z takich "lepszych" sklepów to tylko wielokrotnie chwalony "Befsztyk" przy ul. Puławskiej (blisko ul. Domaniewskiej) kojarzę, ale czy tam mają wszystko świeże i niemrożone, to nie wiem.
Pozdrawiam, Bożena.
Tomek Głowacki wrote:[color=blue] > To i ja dodam : są gdzieś sklepy, gdzie można dostać świeżą baraninę, > jagnięcinę, wołowinę ale naprawdę wysokiej jakości?[/color]
Baraninę i jagnięcinę kupowałam kilka razy na targu w Hali Mirowskiej. Podobno też jest polecany sklep miesny na pl. Szembeka, ale tam nie kupowałam.
Również dołączam do pytania o dziczyznę.
-- Dorota, Szprota.
On Tue, 19 May 2009 18:26:41 +0200, Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> wrote: [color=blue] >Tomek Głowacki wrote:[color=green] >> To i ja dodam : są gdzieś sklepy, gdzie można dostać świeżą baraninę, >> jagnięcinę, wołowinę ale naprawdę wysokiej jakości?[/color] > >Baraninę i jagnięcinę kupowałam kilka razy na targu w Hali Mirowskiej. >Podobno też jest polecany sklep miesny na pl. Szembeka, ale tam nie >kupowałam.[/color]
Popytaj kogoś kto ma restaurację o kontakt dostawcami. Tylko że oni mogę się nie bawić w ilości detaliczne wieć najlepiej się pod taką kanjpę podczepić. Jeśli się uda to można wtedyu bezproblemowo zamawiać ilości typu 3 kotlety z określonej części tuszy i 2 z innej bo do restauracji trafia już zwykle mięso poporcjowane. Z jakością nei ma problemu bo jak coś jest nei tak to po prostu nei przyjmujesz zamówienia. A i taniej będzie niż w normalnym sklepie detalicznym.
Zdrówko
Maciek "Babcia" Dobosz wrote:[color=blue] > > Popytaj kogoś kto ma restaurację o kontakt dostawcami. Tylko że oni > mogę się nie bawić w ilości detaliczne wieć najlepiej się pod taką > kanjpę podczepić. Jeśli się uda to można wtedyu bezproblemowo zamawiać > ilości typu 3 kotlety z określonej części tuszy i 2 z innej bo do > restauracji trafia już zwykle mięso poporcjowane. Z jakością nei ma > problemu bo jak coś jest nei tak to po prostu nei przyjmujesz > zamówienia. A i taniej będzie niż w normalnym sklepie detalicznym.[/color]
Restauracje zaopatrują się właśnie pod Halą Mirowską, tylko że zaopatrzeniowcy są wcześnie rano i na niektóre produkty trzeba się umawiać wcześniej, żeby odłożyli - jak nie, to restauracja bierze każdą ilość.
On Thu, 21 May 2009 06:52:21 +0200, Konrad Brywczyński <konrad@nospam.nospam> wrote: [color=blue] >Restauracje zaopatrują się właśnie pod Halą Mirowską, tylko że >zaopatrzeniowcy są wcześnie rano i na niektóre produkty trzeba się >umawiać wcześniej, żeby odłożyli - jak nie, to restauracja bierze każdą >ilość.[/color]
Wybacz - ale nie masz racji. Tzn. niektórzy szefowie kuchni małe zakupy robią na bazarach przy czym częściej na Polnej niż przy Halach Mirowskich ale to dotyczy rzadkich składników a nie mięsa. I raczej składników na dania sezonowe. Knajpy zaopatrują sie w wyspecjalizowanych hurtowniach. Zwykle mięso dostarczane jest już poporcjowane - co nie znaczy że złej jakości. Złego mięsa normalny szef kuchni po prostu nie odbierze. Jakby Ci tu napisać - znam to od strony zaplecza. ;-) Z nowę restauracją startujemy za miesiąc więc na razie nie mogę pomóc ale jak poczekasz to przy moich zamówieniach nie będzie problemu by zamówić odpowiednie mięso prywatnie. Przy okazji piwem poczęstuję.
Zdrówko
Maciek "Babcia" Dobosz pisze:[color=blue] > On Thu, 21 May 2009 06:52:21 +0200, Konrad Brywczyński > <konrad@nospam.nospam> wrote: > [color=green] >> Restauracje zaopatrują się właśnie pod Halą Mirowską, tylko że >> zaopatrzeniowcy są wcześnie rano i na niektóre produkty trzeba się >> umawiać wcześniej, żeby odłożyli - jak nie, to restauracja bierze każdą >> ilość.[/color] > > Wybacz - ale nie masz racji. Tzn. niektórzy szefowie kuchni małe > zakupy robią na bazarach przy czym częściej na Polnej niż przy Halach > Mirowskich [/color]
Czy jeszcze jest ten bazar na Polnej? Hmm
-- animka
Witam,
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:3bha15l20ank2remp9a5lqkt1d49m42bl9@4ax.com... [color=blue] > Z nowę restauracją startujemy za miesiąc więc na > razie nie mogę pomóc ale jak poczekasz to przy moich zamówieniach nie > będzie problemu by zamówić odpowiednie mięso prywatnie. Przy okazji > piwem poczęstuję.[/color]
A gdzie? Jak się będzie nazywać. Może się spotkamy u Ciebie? :)
-- Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv3mcj$ate$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Czy jeszcze jest ten bazar na Polnej? Hmm[/color]
Z bazaru to już pozostała tylko tradycyjna nazwa. Handlarze z bazaru na Polnej się ucywilizowali. Dostali działkę, wybudowali budynek handlowy i wewnątrz nadal się trzymają nieźle :) I ryle spokojnie potrafili się dogadać z miastem, że Budynek mają prawie w tej lokalizacji, gdzie kiedyś był prawdziwy bazar. :)
-- Pozdrawiam Szuwaks
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv3mcj$ate$1@inews.gazeta.pl... > [color=green] >> Czy jeszcze jest ten bazar na Polnej? Hmm[/color] > > Z bazaru to już pozostała tylko tradycyjna nazwa. > Handlarze z bazaru na Polnej się ucywilizowali. > Dostali działkę, wybudowali budynek handlowy i wewnątrz nadal siętrzymają > nieźle :) > I ryle spokojnie potrafili się dogadać z miastem, że Budynek mająprawie w > tej lokalizacji, gdzie kiedyś był prawdziwy bazar. > :)[/color]
Nie wiedziałam :-( Nawet nie zauważylam jakiegoś budynku, w którym jest bazar :-(
-- animka
Witam,
Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv4158$ruj$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Nie wiedziałam :-( Nawet nie zauważylam jakiegoś budynku, w którym jest > bazar :-([/color]
Widać po prostu tam nie bywasz.
-- Pozdrawiam Szuwaks
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv4158$ruj$1@inews.gazeta.pl... > [color=green] >> Nie wiedziałam :-( Nawet nie zauważylam jakiegoś budynku, w którym jest >> bazar :-([/color] > > Widać po prostu tam nie bywasz.[/color]
Przejeżdżam obok często autobusem 501, 519 czy innym.
-- animka
Witam,
Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv4ive$2h5$1@inews.gazeta.pl... [color=blue][color=green] >> Widać po prostu tam nie bywasz.[/color] > Przejeżdżam obok często autobusem 501, 519 czy innym.[/color]
To filuj.... Ale na Polną :))) I siadaj przy oknie z lewej strony :))) -- Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:gv4j4n$3kh$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > To filuj.... > Ale na Polną :))) > I siadaj przy oknie z lewej strony :)))[/color]
Przepraszam. Miało być: I nie siadaj przy oknie z lewej strony :))) Lub: I siadaj przy oknie z prawej strony :)))
-- Pozdrawiam Szuwaks
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv4ive$2h5$1@inews.gazeta.pl... > [color=green][color=darkred] >>> Widać po prostu tam nie bywasz.[/color] >> Przejeżdżam obok często autobusem 501, 519 czy innym.[/color] > > To filuj.... > Ale na Polną :))) > I siadaj przy oknie z lewej strony :)))[/color]
Stoi tam jakiś budynek właśnie po lewej stronie, ale myślałam, że to jakis biurowiec (jeśli mi się coś nie pomyliło) Chyba tam jest straszna drożyzna.
-- animka
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości > news:gv4j4n$3kh$1@inews.gazeta.pl... > [color=green] >> To filuj.... >> Ale na Polną :))) >> I siadaj przy oknie z lewej strony :)))[/color] > > Przepraszam. > Miało być: > I nie siadaj przy oknie z lewej strony :))) > Lub: > I siadaj przy oknie z prawej strony :)))[/color]
OK :-)
-- animka
On Thu, 21 May 2009 18:48:24 +0200, "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> wrote: [color=blue] >Witam, > >Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w >wiadomości news:3bha15l20ank2remp9a5lqkt1d49m42bl9@4ax.com... >[color=green] >> Z nowę restauracją startujemy za miesiąc więc na >> razie nie mogę pomóc ale jak poczekasz to przy moich zamówieniach nie >> będzie problemu by zamówić odpowiednie mięso prywatnie. Przy okazji >> piwem poczęstuję.[/color] > >A gdzie?[/color]
Praga - dokładnie na razie nie chcę publicznie gadać coby nie zapeszać. W sumie to sam środek Pragi. Za około 4 tygodnie coś naskrobię do sygnaturki bo nie chcę się tu reklamować. Jakby co to skrobnij na priv to pogadamy ;-) [color=blue] >Jak się będzie nazywać.[/color]
Szwenkier - jako że mam lekkie skrzywienie z czasów gdy zarabiałem na życie jako rekwizytor filmowy to coś takiego wymyśliłem [color=blue] >Może się spotkamy u Ciebie? :)[/color]
Jak otworzymy to zapraszam. Nie widzę przeciwwskazań by zrobić np. spotkanie grupowe z jakimiś zniżkami na trunki i jadło.
Zdrówko
Witam,
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:50nc15p2rlnr98mrt790bdo6kqg7pi8s3u@4ax.com... [color=blue] > Praga - dokładnie na razie nie chcę publicznie gadać coby nie > zapeszać.[/color]
A! już wiem! :) Przypomniało mi się. Dobra, daj znać jak otworzysz :)))
-- Pozdrawiam Szuwaks
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:3bha15l20ank2remp9a5lqkt1d49m42bl9@4ax.com...[color=blue] > On Thu, 21 May 2009 06:52:21 +0200, Konrad Brywczyński > <konrad@nospam.nospam> wrote: >[color=green] >>Restauracje zaopatrują się właśnie pod Halą Mirowską, tylko że >>zaopatrzeniowcy są wcześnie rano i na niektóre produkty trzeba się >>umawiać wcześniej, żeby odłożyli - jak nie, to restauracja bierze każdą >>ilość.[/color] > > Wybacz - ale nie masz racji. Tzn. niektórzy szefowie kuchni małe > zakupy robią na bazarach przy czym częściej na Polnej niż przy Halach > Mirowskich ale to dotyczy rzadkich składników a nie mięsa. I raczej > składników na dania sezonowe. Knajpy zaopatrują sie w > wyspecjalizowanych hurtowniach. Zwykle mięso dostarczane jest już > poporcjowane - co nie znaczy że złej jakości. Złego mięsa normalny > szef kuchni po prostu nie odbierze. Jakby Ci tu napisać - znam to od > strony zaplecza. ;-) Z nowę restauracją startujemy za miesiąc więc na > razie nie mogę pomóc ale jak poczekasz to przy moich zamówieniach nie > będzie problemu by zamówić odpowiednie mięso prywatnie. Przy okazji > piwem poczęstuję. >[/color]
Czyżby powstawała nowa restauracja koszerna,- gdzie i kiedy otwarcie? Kiedyś wybrałem sie na pl. Grzybowski, zeby żydoskich specjałów spróbowac i niestety nie byłem specjalnie zachwycony poziomem.
p47
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:gv4j4n$3kh$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv4ive$2h5$1@inews.gazeta.pl... >[color=green][color=darkred] >>> Widać po prostu tam nie bywasz.[/color] >> Przejeżdżam obok często autobusem 501, 519 czy innym.[/color] > > To filuj.... > Ale na Polną :))) > I siadaj przy oknie z lewej strony :)))[/color]
????
p47
Maciek "Babcia" Dobosz pisze:[color=blue] >[color=green] >> Restauracje zaopatrują się właśnie pod Halą Mirowską, tylko że >> zaopatrzeniowcy są wcześnie rano i na niektóre produkty trzeba się >> umawiać wcześniej, żeby odłożyli - jak nie, to restauracja bierze każdą >> ilość.[/color] > > Wybacz - ale nie masz racji. Tzn. niektórzy szefowie kuchni małe > zakupy robią na bazarach przy czym częściej na Polnej niż przy Halach > Mirowskich ale to dotyczy rzadkich składników a nie mięsa. I raczej > składników na dania sezonowe.[/color]
Mówię np. o polędwicy wołowej. O 9 rano praktycznie niczego nie ma, bo o 6 przyjeżdżają zaopatrzeniowcy. Pewnie najwięksi tak nie robią, ale jednak.
Witam,
Użytkownik "p47" <pgoralsk@bezspamu.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv6cdc$9on$1@atlantis.news.neostrada.pl... [color=blue][color=green] >> I siadaj przy oknie z lewej strony :)))[/color] > ????[/color]
Się poprawiłem :)
-- Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "p47" <pgoralsk@bezspamu.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv6cpp$6kd$1@nemesis.news.neostrada.pl... [color=blue] > Czyżby powstawała nowa restauracja koszerna,- gdzie i kiedy otwarcie? > Kiedyś wybrałem sie na pl. Grzybowski, zeby żydoskich specjałów spróbowac > i niestety nie byłem specjalnie zachwycony poziomem.[/color]
A po czym sądzisz, że koszerna?
-- Pozdrawiam Szuwaks
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "p47" <pgoralsk@bezspamu.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv6cpp$6kd$1@nemesis.news.neostrada.pl... > [color=green] >> Czyżby powstawała nowa restauracja koszerna,- gdzie i kiedy otwarcie? >> Kiedyś wybrałem sie na pl. Grzybowski, zeby żydoskich specjałów spróbowac >> i niestety nie byłem specjalnie zachwycony poziomem.[/color] > > A po czym sądzisz, że koszerna?[/color]
Pewnie po nazwie.
-- animka
Witam,
Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv72ni$bl4$1@inews.gazeta.pl... [color=blue][color=green] >> A po czym sądzisz, że koszerna?[/color] > Pewnie po nazwie.[/color]
Kaja.... Żadna nazwa nie została podana.
-- Pozdrawiam Szuwaks
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv72ni$bl4$1@inews.gazeta.pl... >[color=green][color=darkred] >>> A po czym sądzisz, że koszerna?[/color] >> Pewnie po nazwie.[/color] > > Kaja.... > Żadna nazwa nie została podana. >[/color]
Kuliego Szuwi!
Alez sam prawie koszerny MAAAAAAAAAAAAACIEK podal nazwe - w poscie do Ciebie: "Szwenkier"... Szwenkier, w filmie drugi operator pracujący pod kierunkiem reżysera i operatora.
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
Szuwaks pisze:[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv72ni$bl4$1@inews.gazeta.pl... > [color=green][color=darkred] >>> A po czym sądzisz, że koszerna?[/color] >> Pewnie po nazwie.[/color] > > Kaja.... > Żadna nazwa nie została podana.[/color]
A ja myślalam, że to nazwa :-)
-- animka
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:gv6p0j$ql4$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam, > > Użytkownik "p47" <pgoralsk@bezspamu.wp.pl> napisał w wiadomości > news:gv6cpp$6kd$1@nemesis.news.neostrada.pl... >[color=green] >> Czyżby powstawała nowa restauracja koszerna,- gdzie i kiedy otwarcie? >> Kiedyś wybrałem sie na pl. Grzybowski, zeby żydoskich specjałów spróbowac >> i niestety nie byłem specjalnie zachwycony poziomem.[/color] > > A po czym sądzisz, że koszerna? > > -- > Pozdrawiam > Szuwaks[/color]
W pierwszej chwili myślałem, ze kpisz, czy o drogę pytasz...Ale potem uswiadomiłem sobie, że zwykle nie najbystrzej myslisz, więc może faktycznie po prostu nie byłes w stanie tego skojarzyć, a więc tłumaczę;- Kol. Maciej "Babcia" Dobosz w związku ze swoimi osobistymi i nie tylko, rozmaitymi powiązaniami od lat na wielu polach zajmuje się aktywnie historią, tradycją i kulturą żydowską, dał się z tego poznać m. in. na wielu grupach, tej nie wyłaczając, a więc jest całkiem prawdopodobne, że na nowym , gastronomicznym tym razem polu równiez kultywowac będzie te swoje zwiazki. Ponadto mozna przypuszczać, że i sam przestrzega zasad koszerności, no, ale to już jest jego prywatna sprawa.
p47
p47 pisze: [color=blue] > W pierwszej chwili myślałem, ze kpisz, czy o drogę pytasz...Ale potem > uswiadomiłem sobie, że zwykle nie najbystrzej myslisz, więc może > faktycznie po prostu nie byłes w stanie tego skojarzyć, a więc > tłumaczę;- Kol. Maciej "Babcia" Dobosz w związku ze swoimi osobistymi i > nie tylko, rozmaitymi powiązaniami od lat na wielu polach zajmuje się > aktywnie historią, tradycją i kulturą żydowską, dał się z tego poznać m. > in. na wielu grupach, tej nie wyłaczając, a więc jest całkiem > prawdopodobne, że na nowym , gastronomicznym tym razem polu równiez > kultywowac będzie te swoje zwiazki. Ponadto mozna przypuszczać, że i sam > przestrzega zasad koszerności, no, ale to już jest jego prywatna sprawa. > > > p47[/color]
Witam!
IDYJOTO! Tak tylko, przez moment ma ochote do Ciebie sie odezwac w bezposrednim zawolaniu staro-polskim... Co z tego, że MAAAACIEEEK jest zwiazany z gmina zydowska w naszym miescie (?) - serwowac schaboszczaki Mu sie bardziej oplaci na poza_warszawskiej Pradze (gdzie kirkut jest proporcjonalnie mniejszy niz w Warszawie) niz gdyby chcial tam wskrzeszac tradycje kulinarne Zydow praskich...
Boze, prosze o troche wyrozumienia dla takich naszych wspolwyznawow....
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał w wiadomości news:gv7crp$kvb$1@mx1.internetia.pl...[color=blue] > p47 pisze: >[color=green] >> W pierwszej chwili myślałem, ze kpisz, czy o drogę pytasz...Ale potem >> uswiadomiłem sobie, że zwykle nie najbystrzej myslisz, więc może >> faktycznie po prostu nie byłes w stanie tego skojarzyć, a więc tłumaczę;- >> Kol. Maciej "Babcia" Dobosz w związku ze swoimi osobistymi i nie tylko, >> rozmaitymi powiązaniami od lat na wielu polach zajmuje się aktywnie >> historią, tradycją i kulturą żydowską, dał się z tego poznać m. in. na >> wielu grupach, tej nie wyłaczając, a więc jest całkiem prawdopodobne, że >> na nowym , gastronomicznym tym razem polu równiez kultywowac będzie te >> swoje zwiazki. Ponadto mozna przypuszczać, że i sam przestrzega zasad >> koszerności, no, ale to już jest jego prywatna sprawa. >> >> >> p47[/color] > > Witam! > > IDYJOTO! Tak tylko, przez moment ma ochote do Ciebie sie odezwac w > bezposrednim zawolaniu staro-polskim... Co z tego, że MAAAACIEEEK jest > zwiazany z gmina zydowska w naszym miescie (?) - serwowac schaboszczaki Mu > sie bardziej oplaci na poza_warszawskiej Pradze (gdzie kirkut jest > proporcjonalnie mniejszy niz w Warszawie) niz gdyby chcial tam wskrzeszac > tradycje kulinarne Zydow praskich... > > Boze, prosze o troche wyrozumienia dla takich naszych wspolwyznawow.... >[/color]
1. mam nadzieje, ze z toba niczego, uchowaj Boże, nie współwyznaję!;-) 2. Nie znasz najwidoczniej miasta! -a przecież nawet jeżdżąc do swojej półwiejskiej Białołęki często musisz mijac wielki!! stary żydowski kirkut na Bródnie,- niewątpliwie częsci Pragi ( której zresztą nie powinienes tak lekce sobie ważyć, bo jest miastem ładne kilka wieków dłużej od twojego rodzinnego Mokotowa, mającego tradycje miejskie OIDP dopiero od mniej niz 100lat;-) 3.Skąd wiesz,jakie zamiary ma Maciek?- akurat koszerna restauracja w jego przypadku to nie byłoby nic zaskakujacego, a nawet w pewnym sensie powrót do normalności.. A czy będą klienci? - cóz, ja np. mieszkając przez pewien czas w Berlinie np. cielęcine kupowałem w koszernej jatce (choć drożej) bo była w dobrym gatunków i bez hormonów. A i niektóre zydowskie potrawy sa wcale niezłe (choć np cymes mnie mocno rozczarował)..
p47
Witam,
Użytkownik "p47" <pgoralsk@bezspamu.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv7aip$jii$1@atlantis.news.neostrada.pl...
[...][color=blue] > Ponadto mozna przypuszczać, że i sam przestrzega zasad koszerności, no, > ale to już jest jego prywatna sprawa.[/color]
Oj Kałach, jak na pułkownika to wnioski wysnuwasz zbyt pochopnie. Czy jak ktoś pracuje w gorzelni i zna się na jej produkcji, oznacza, że jest od gorzały uzależniony?
-- Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał w wiadomości news:gv76es$9ss$1@mx1.internetia.pl... [color=blue] > "Szwenkier"...[/color]
No rzeczywiście. Całkiem ładnie i adekwatnie do miejsca :)
-- Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:gv7bru$f38$1@inews.gazeta.pl... [color=blue][color=green][color=darkred] >>> A po czym sądzisz, że koszerna?[/color] >> Pewnie po nazwie.[/color] > Kaja.... > Żadna nazwa nie została podana.[/color]
No tak, rozpędziłem się, bo dla mnie nazwa Szwenkier jakoś tak nie koszernie brzmi.
-- Pozdrawiam Szuwaks
On Sat, 23 May 2009 01:25:26 +0200, kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> wrote: [color=blue] >IDYJOTO! Tak tylko, przez moment ma ochote do Ciebie sie odezwac w >bezposrednim zawolaniu staro-polskim... Co z tego, że MAAAACIEEEK jest >zwiazany z gmina zydowska w naszym miescie (?) - serwowac schaboszczaki >Mu sie bardziej oplaci na poza_warszawskiej Pradze (gdzie kirkut jest >proporcjonalnie mniejszy niz w Warszawie) niz gdyby chcial tam >wskrzeszac tradycje kulinarne Zydow praskich... > >Boze, prosze o troche wyrozumienia dla takich naszych wspolwyznawow....[/color]
Ale fajny sie wątek zrobił - aż sie nie spodziewałem że drobnym wtrąceniem o miejcach zaopatrzenia w mięso tak zrobię :-)
Krzysiek - p47 znanego mi też od dawna pod paroma innymi nickami - mam od dłuższego czasu w KF-ie razem z dziadziem Siudalskim i kiloma innymi wiec nei śledzę co pisuje. Wyszło mi w Twoim cytacie.
Masz rację - knajpa będzie normalną restauracją z pewnymi akcentami kuchni warszawskiej - na koszerze ciężko w Warszawie zarobić bo klientów brak. Na dodatek to interes mojej żony a nie mój a ona akurat w sprawach gastronomii (wraz z moją teściową) ma doświadczenie długie. W każdym razie na moje żadanie w menu znajdą sie na pewno flaki po warszawsku z pulpecimaki wątrobianymi i zapiekane pod parmezanem. Parę innych potrwa znanych z tradycji warszawskiej kuchni - bo cięzko włąściwie znaleźć coś stricte warszawskiego poza shabem po warszawsku, flakami i pyzami. No i będzie seta pod galaretkę z nóżek lub śledzika - bo to też kawąłek warszawskiej tradycji. Wpadniesz - ocenisz. Po drodze z Centrum na Białołękę będziesz miał.
Zdrówko
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|