|
[GWL] Naprawa śpiworów?
rafal2325 |
Suwak w śpiworze uległ zniszczeniu. W punktach, które odwiedziłem nie chciano podjąć się wymiany? Kto wie gdzie mogę zasięgnąć takiej usługi.
-- Pozdrawiam, lojerr.
Użytkownik "lojerr" <lojerr@interia.pl> napisał w wiadomości news:fh73ca$ece$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > Suwak w śpiworze uległ zniszczeniu. W punktach, które odwiedziłem nie > chciano podjąć się wymiany? Kto wie gdzie mogę zasięgnąć takiej usługi.[/color]
Rok temu (może półtora roku?) miałem ten problem. Nie znalazłem nikogo, kto by się tym zajmował, ale poradziłem sobie jak niżej.
Wybór zamków stosunkowo duży jest Kilińskiego u wylotu Abramowskiego: 170, albo 172 (określam nr na podstawie oglądu [url]www.mapa.lodz.pl[/url]). Niestety wtedy nie było takich, co to sprzączka pociągowa jeździ dookoła i można ją mieć i na zewnątrz i w środku. Dokładnie kilometr od tego sklepu (10 minut piechotą) Nawrot 35 albo 37 (też z tej mapy) wszyły mi miłe panie express w tempie expressowym (nomen omen). Niestety zwykle zwężają bluzeczki, dopasowują staniczki, albo wszywają krótkie ekspresiki na biodrze spódniczki, i pierwszy raz miały w ręku najtbega, mogłem kurczę przewidzieć, wszyły mi tak, że sprzączka jest na wierzchu, a nie do środka. Zwróciłem im uwagę, chciały pruć i obracać, ale spieszyło mi się barrdzo, więc tylko ostrzegam, żeby dobrze wytłumaczyć. Moja mumia dotąd działa na ogół dobrze, ale raz się mało nie posikałem do środka śpiwora, kiedy się zatło, a byłem samiutki w całym lesie i nie było komu otworzyć. Jest rada - mieć mumię z "otworem gębowym" na tasiemkę, ja mam na sztywno "tyci otworek". Czy pod podanymi adresami coś się nie pozmieniało - nie sprawdzałem. Powodzenia. Bzdzisio.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|