|
[gwk] Łącka
rafal2325 |
Tak tak, wiem.
Ale juz pare razy kupilem przy okazji roznych festynow ludowych itp. Moze ktos wie, gdzie by sie dalo? Moze np. ktos z tamtych okolic sprzedaje owoce czy warzywa na ktoryms placu i przy okazji... :)
Moze byc na priv.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
> Tak tak, wiem.[color=blue] > > Ale juz pare razy kupilem przy okazji roznych festynow ludowych itp. > Moze ktos wie, gdzie by sie dalo? Moze np. ktos z tamtych okolic > sprzedaje owoce czy warzywa na ktoryms placu i przy okazji... :)[/color]
Pewnie bedzie miala tyle wspolnego z oryginalem co ".scypki" z Kleparza z oscypkami ;)
q
Dnia Tue, 10 Mar 2009 17:26:57 +0100, Jakub Jewuła napisał(a): [color=blue] > Pewnie bedzie miala tyle wspolnego z oryginalem > co ".scypki" z Kleparza z oscypkami ;)[/color]
E, jak dotad sie nie zawiodlem.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> Pewnie bedzie miala tyle wspolnego z oryginalem >> co ".scypki" z Kleparza z oscypkami ;)[/color] > > E, jak dotad sie nie zawiodlem.[/color]
Wiesz, jak rozpoznać prawdziwą dobrą śliwowicę?
zyga, o śliwowicy wiem prawie wszystko
Dnia Tue, 10 Mar 2009 21:26:14 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue] > Wiesz, jak rozpoznać prawdziwą dobrą śliwowicę?[/color]
Wiem, smakuje tak samo jak ta od znajomego gospodarza z Lacka.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> Wiesz, jak rozpoznać prawdziwą dobrą śliwowicę?[/color] > > Wiem, smakuje tak samo jak ta od znajomego gospodarza z Lacka.[/color]
A czy ten gospodarz pił ją z tobą? Śmierdzi drożdżami? Ma jakiś kolor? Gryzie w język? Ile ma procent?
zyga
Dnia Tue, 10 Mar 2009 22:04:17 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue] > A czy ten gospodarz pił ją z tobą?[/color]
Tak. [color=blue] > Śmierdzi drożdżami?[/color]
Nie. [color=blue] > Ma jakiś kolor?[/color]
Leciutko slomkowy. [color=blue] > Gryzie w język?[/color]
A skad. [color=blue] > Ile ma procent?[/color]
Duzo :) Niestety chwilowo nie mam, zeby zmierzyc. Zdalem?
Wlasnie dlatego zadaje pytanie... Masz? Chetnie odkupie.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> Ma jakiś kolor?[/color] > > Leciutko slomkowy.[/color]
Niby skąd ten kolor? Nie napiszesz mi chyba, że śliwowica leżakowała w beczce? [color=blue][color=green] >> Ile ma procent?[/color] > > Duzo :) Niestety chwilowo nie mam, zeby zmierzyc. Zdalem? > > Wlasnie dlatego zadaje pytanie... Masz? Chetnie odkupie.[/color]
Za mało mi zostało.
zyga
Dnia Tue, 10 Mar 2009 22:12:05 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue] > Niby skąd ten kolor? > Nie napiszesz mi chyba, że śliwowica leżakowała w beczce?[/color]
A czemu nie? Debina daje wlasnie taki kolor. Ja swoich nalewek nie lezakuje w beczkach z braku tych ostatnich, ale do wytrawnych czasem dokladam debowe szczapki - dodaja zabarwienie i lekko cierpka nute w smaku.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> Niby skąd ten kolor? >> Nie napiszesz mi chyba, że śliwowica leżakowała w beczce?[/color] > > A czemu nie? Debina daje wlasnie taki kolor. Ja swoich nalewek nie lezakuje > w beczkach z braku tych ostatnich, ale do wytrawnych czasem dokladam debowe > szczapki - dodaja zabarwienie i lekko cierpka nute w smaku.[/color]
Więc nie leżakowała w beczce a mimo to ma kolor? Ktoś cię oszukał albo zabarwił, by podkreślić niby prawdziwość. Ile cukru dodawał producent na 100kg śliwek? Pytałeś?
zyga
Dnia Tue, 10 Mar 2009 22:44:38 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue] > Więc nie leżakowała w beczce a mimo to ma kolor?[/color]
Halo! Gdzie to wyczytales? Ja nie wiem, czy ona lezakowala, czy nie. I szczerze mowiac, malo mnie to obchodzi - interesuje mnie smak.
Odpal mi pol litra ze swoich zapasow jako wzorzec - jesli bedzie lepsza niz to, co dostawalem i kupowalem, wejde pod stol i zaszczekam :)
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> Więc nie leżakowała w beczce a mimo to ma kolor?[/color] > > Halo! Gdzie to wyczytales? Ja nie wiem, czy ona lezakowala, czy nie. I > szczerze mowiac, malo mnie to obchodzi - interesuje mnie smak. > > Odpal mi pol litra ze swoich zapasow jako wzorzec - jesli bedzie lepsza niz > to, co dostawalem i kupowalem, wejde pod stol i zaszczekam :)[/color]
Aha i jeszcze jedno, jak wyglądało zamknięcie butelki?
Nie chcę byś szczekał. Po prostu zadałem kilka pytań.
Najlepsza jest we wsi Czerniec, na górce.
Mam za mało.
Mam jedną buteleczkę rocznik 2001. :>
zyga
Dnia Tue, 10 Mar 2009 22:55:00 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue] > Aha i jeszcze jedno, jak wyglądało zamknięcie butelki?[/color]
Tego to ja nie pamietam. Ale chyba zawsze widzialem lakowane, czy cos w tym stylu.
Zebym ja mial czas tam pojechac.... [color=blue] > Mam jedną buteleczkę rocznik 2001.[/color]
To Ty pijesz jeszcze mniej niz ja chyba :)
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> Aha i jeszcze jedno, jak wyglądało zamknięcie butelki?[/color] > > Tego to ja nie pamietam. Ale chyba zawsze widzialem lakowane, czy cos w tym > stylu.[/color]
O bosh! Lakowane to marketing, czyli na wierzchu git, a w środku kit! [color=blue] > Zebym ja mial czas tam pojechac.... >[color=green] >> Mam jedną buteleczkę rocznik 2001.[/color] > > To Ty pijesz jeszcze mniej niz ja chyba :)[/color]
Nie, ta butelka będzie kiedyś cenna, ale nie zostanie sprzedana.
Hmmm
zyga
Dnia Tue, 10 Mar 2009 23:06:30 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue] > O bosh! > Lakowane to marketing, czyli na wierzchu git, a w środku kit![/color]
Czy w tym kraju naprawde jestesmy skazani na mentalnosc oszusta?
Moze zdarzaja sie uczciwi handlarze?
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
Dnia Tue, 10 Mar 2009 17:18:30 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl> napisał: [color=blue] > [wycięte][/color]
A czy musi być Łącka?
--
Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/ Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/ USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/
Dnia Wed, 11 Mar 2009 07:52:41 +0100, Malkontent napisał(a): [color=blue] > A czy musi być Łącka?[/color]
Musi. Oprocz łąckiej akceptuje tez wyroby Jelinka, ale w te zaopatrze sie u zrodla juz w przyszlym tygodniu :)
A tak z ciekawosci, to co masz na mysli?
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
Maciek pisze: [color=blue] > Moze zdarzaja sie uczciwi handlarze?[/color]
ja na jakimś forum winiarskim czytałem o transportach gotowych butelek (takich zalakowanych właśnie), prosto z Ukrainy :) zatrzymali jakąś ciężarówkę i się wyd(l)ało :( mówią, że dojście do dobrej Ł trzeba sobie 'wypracować', mój kontakt niestety r.i.p. ...
pzdr, scby
Dnia Wed, 11 Mar 2009 11:18:47 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl> napisał:
[color=blue] >A tak z ciekawosci, to co masz na mysli?[/color]
No właśnie śliwowica Jelinka. W Makro są dwa rodzaje, złota i biała. Niezły jest Passover z Bielska, 70%. Ognista strzała:) No i na spróbowanie Badel i Podbeskidzka. Wszystko dostępne legalnie, w sklepach. [url]http://www.sklep-ballantines.pl/sklep/index.php/browse,id_gr,75.html[/url]
--
Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/ Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/ USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/
Dnia Wed, 11 Mar 2009 13:45:22 +0100, Malkontent napisał(a): (...)
Badela znam. Kiedys byl OK, ale sie popsul. Na Balkanach sliwowice umieja robic Bosniacy i Serbowie, ale Chorwaci juz chyba nie bardzo.
Podbeskidzka mi nie smakuje. Passovera nie probowalem, cena powala.
A Jelinka kupie w Vizovicach :) O ile pamietam, wysokoprocentowa wersje tez maja w ofercie.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
[color=blue][color=green] >> O bosh! >> Lakowane to marketing, czyli na wierzchu git, a w środku kit![/color] > > Czy w tym kraju naprawde jestesmy skazani na mentalnosc oszusta?[/color]
Z tym kitem to może za dużo napisane, ale ludzie zawsze będą kupować to co ładnie zapakowane. [color=blue] > Moze zdarzaja sie uczciwi handlarze?[/color]
Ja nie kupuję u handlarza, tylko u producenta.
zyga
[color=blue][color=green] >> A czy musi być Łącka?[/color] > > Musi. Oprocz łąckiej akceptuje tez wyroby Jelinka, ale w te zaopatrze sie u > zrodla juz w przyszlym tygodniu :) > > A tak z ciekawosci, to co masz na mysli?[/color]
Wieś Czerniec jest 1.5km od Łącka. :>
zyga
Dnia Wed, 11 Mar 2009 15:15:14 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a): [color=blue][color=green] >> Musi. Oprocz łąckiej akceptuje tez wyroby Jelinka, ale w te zaopatrze sie u >> zrodla juz w przyszlym tygodniu :) >> >> A tak z ciekawosci, to co masz na mysli?[/color] > > Wieś Czerniec jest 1.5km od Łącka.[/color]
A Łącko 80 km od Krakowa, a ja jade w innym kierunku.
-- pozdrawiam, Maciek "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|