|
Fotoreportaż po Łodzi
rafal2325 |
Czy konieczne jest mieć jakieś zezwolenie na to żeby można było robić zdjęcia w publicznych miejscach, np. marketu z zewnątrz, przystanków autobusowych, ulicy itp ?
Użytkownik "Marcin" <marzab3@wp.pl> napisał w wiadomości news:e01tbg$f01$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Czy konieczne jest mieć jakieś zezwolenie na to żeby można było robić > zdjęcia w publicznych miejscach, np. marketu z zewnątrz, przystanków > autobusowych, ulicy itp ? >[/color]
Koledze się chyba epoki pomyliły :) Zezwolenie to może było by potrzebne na fotografowanie lotniska wojskowego (ale nie jestem pewien...).
pozdr.
Użytkownik "Marcin" <marzab3@wp.pl> napisał w wiadomości news:e01tbg$f01$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Czy konieczne jest mieć jakieś zezwolenie na to żeby można było robić > zdjęcia w publicznych miejscach, np. marketu z zewnątrz, przystanków > autobusowych, ulicy itp ? >[/color] Tak ale wcześniej musisz uzyskać zezwolenie na posiadanie aparatu fotograficznego towarzyszu..........
zezwolenie na posiadanie aparatu[color=blue] > fotograficznego towarzyszu..........[/color] Aha, mam jasność, czyli tylko u ruskich by mnie pogonili... :)
Marcin napisał(a):[color=blue] > zezwolenie na posiadanie aparatu[color=green] >> fotograficznego towarzyszu..........[/color] > Aha, mam jasność, czyli tylko u ruskich by mnie pogonili... :) > > [/color]
może i pogonili, ale na Białorusi dostałbyś dożywocie
Użytkownik "Marcin" <marzab3@wp.pl> napisał w wiadomości news:e030ob$fck$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > zezwolenie na posiadanie aparatu[color=green] > > fotograficznego towarzyszu..........[/color] > Aha, mam jasność, czyli tylko u ruskich by mnie pogonili... :) >[/color] Raczej na Ukrainie...... :)
Marcin wrote:[color=blue] > Czy konieczne jest mieć jakieś zezwolenie na to żeby można było robić > zdjęcia w publicznych miejscach, np. marketu z zewnątrz, przystanków > autobusowych, ulicy itp ?[/color]
Nie - wszystkie obiekty z zewnatrz pomimo, ze chroni je prawo autorskie, moga byc wykorzystywane jako inspiracja przez Ciebie, wiec moga byc takze rejestrowane. Prawo autorskie owych obiektow zaczyna chronic je od momentu gdy chcialbys skopiowac owy budynek. Niemniej jednak swiadomosc prawa autorskiego u nas w kraju jest tragicznie niska i czesto mozna sie spotkac z jakimis dziwnymi roszczeniami - sam mialem sytuacje, gdy pani wyleciala z restauracji na Piotrkowskiej by zapytac sie - dlaczego robie zdjecia "ich restauracji" - a skad pani wie, ze akurat robilem zdjecia na ktorej bylo widac wasza restauracje - bo mial pan wycelowany obiektyw - mozliwe - niemniej jednak nie robilem zdjec waszej restauracji, a fasady budynku - trzeba bylo sie spytac czy mozna - a wiec czy jak bede robic panorame miasta to musze pytac sie wszystkich wlascicieli budynkow czy moge utrwalic (czasem przypadkowo) ich budynek na zdjeciu? - pani zrobila rybke - nie moze pan fotografowac naszej resturacji - oczywiscie, ze nie moge - gdyz jestem na zewnatrz-a wasza restauracja znajduje sie wewnatrz budynku ...
pani poprosila mnie bym wszedl do srodka bo wlasciel chcial ze mna rozmawiac - dla frajdy poszedlem
rozmowa byla tak samo denna jak z owa pania - wlasciciel poprosil mnie bym pokazal zdjecia ktore zrobilem jak juz je wywolam, by moj je ocenzurowac... usmiechnalem sie i zakonczylem debilna rozmowe rzucajac cos w stylu - prosze zapoznac sie z ustawa o prawie prasowym oraz prawie autorskim...
trzeba niestety czasem byc przygotowanym na taka debilna rozmowe... na szczescie prawo stoi po Twojej stronie - choc mozesz tez spotkac sie z przypadkiem takim, ze ktos wezwie policje, a ta ma prawo bez powodu zatrzymac Cie na 48h - bo moze jestes szpiegiem - tak jak zrobiono to z fotoreporterem GW jakies 2-3 lata temu - bo fotografowal kominy policja urzadzila sobie sledztwo -czy czesto jada pan w "sfinksie", czy ma pan kontakt z osobami wyznania muzlumanskiego, czy pana rodzina ma taki kontakt... itepe itepe ....
-- pozdrawiam [url]www.zbigniewkruk.com[/url] <-- prywatna strona [url]www.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla fotografow slubnych
> i czesto mozna sie spotkac z jakimis dziwnymi roszczeniami - sam mialem [color=blue] > ze ktos wezwie policje, a ta ma prawo bez powodu zatrzymac Cie na 48h - bo[/color] moze[color=blue] > jestes szpiegiem - tak jak zrobiono to z fotoreporterem[/color] No tak tego się obawiałem. Jak tu mieć frajdę z pstrykania bez kłopotów ? A jak się jeszcze nie jest dziennikarzem to już kapota... Co za dziadostwoooooo...
Marcin wrote:[color=blue][color=green] >> i czesto mozna sie spotkac z jakimis dziwnymi roszczeniami - sam >> mialem[/color] >[color=green] >> ze ktos wezwie policje, a ta ma prawo bez powodu zatrzymac Cie na >> 48h - bo moze jestes szpiegiem - tak jak zrobiono to z fotoreporterem[/color][/color] [color=blue] > No tak tego się obawiałem. Jak tu mieć frajdę z pstrykania bez > kłopotów ? A jak się jeszcze nie jest dziennikarzem to już kapota... > Co za dziadostwoooooo...[/color]
kto nie ryzykuje ten nie jedzie ;)
jeszcze jest sprawa publikacji wizerunku... jak sie wczytasz to stwierdzisz ze lepiej wogole zdjec nie robic - bo jak Cie ludzie zaczana ciagac po sadach ;)
powodzenia! ;)
-- pozdrawiam [url]www.zbigniewkruk.com[/url] <-- prywatna strona [url]www.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla fotografow slubnych
[color=blue][color=green] >> jestes szpiegiem - tak jak zrobiono to z fotoreporterem[/color] > No tak tego się obawiałem. Jak tu mieć frajdę z pstrykania bez kłopotów ? > A > jak się jeszcze nie jest dziennikarzem to już kapota... Co za > dziadostwoooooo...[/color]
Troche kolega przesadza. Ja robiłem zdjęcia wszędzie gdzie się dało. Np. wewnątrz Galerii Łódzkiej. I tylko w Media Markcie pan ochroniarz poprosił, jak wchodziłem z aparatem w ręku, żeby nie robić zdjęć. Ale akurat wchodziłem nie po zdjęcia tylko po płyty, więc powiedziałem uczciwie, że nie mam zamiaru, pan podziękował i koniec. Ale jak byłme w środku to spokojnie bym mógł zrobić, gdyby mi się chciało... :) Za to robiłem np. w CoffieHeaven, i nikt nawet nie spojrzał. Tak że obawy kolegi trochę na wyrost chyba.
pozdr.
sundayman wrote:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> jestes szpiegiem - tak jak zrobiono to z fotoreporterem[/color] >> No tak tego się obawiałem. Jak tu mieć frajdę z pstrykania bez >> kłopotów ? A >> jak się jeszcze nie jest dziennikarzem to już kapota... Co za >> dziadostwoooooo...[/color] > > Troche kolega przesadza. Ja robiłem zdjęcia wszędzie gdzie się dało. > Np. wewnątrz Galerii Łódzkiej. I tylko w Media Markcie pan ochroniarz > poprosił, jak wchodziłem z aparatem w ręku, żeby nie robić zdjęć. Ale > akurat wchodziłem nie po zdjęcia tylko po płyty, więc powiedziałem > uczciwie, że nie mam zamiaru, pan podziękował i koniec. Ale jak byłme > w środku to spokojnie bym mógł zrobić, gdyby mi się chciało... :) Za > to robiłem np. w CoffieHeaven, i nikt nawet nie spojrzał. > Tak że obawy kolegi trochę na wyrost chyba.[/color]
Obawy "kolegi" to czarnowidztwo podyktowane doswiadczeniem... oczywiscie w 95% nikt sie nie doczepi...
a sprawa robienia zdjec w Galerii ... sa tutaj 2 linie obrony 1. jest to obiekt prywatny, ktory ma zarzadce, ktory moze sobie nie zyczyc robienia zdjec - tak jak Ty mozesz sobie nie zyczyc by ktos Ci robil zdjecia w domu 2. jest to obiekt uzytecznosci publicznej - a wiec jednak mozna tam robic zdjecia...
sprawa do wygrania gdy jest sie mocniejszym w gebie od ochrony ;)
-- pozdrawiam [url]www.zbigniewkruk.com[/url] <-- prywatna strona [url]www.forumslubne.pl[/url] <-- forum dla fotografow slubnych
witam,
zgadzam sie z powyzszymi opiniami a w szczególnosci z tym co napisal zkruk [Lodz]. Z mojej strony moge dorzucic to ze robienie zdjec ulatwia bycie czlonkiem Polskiego Towarzystwa Fotograficznego a co za tym idze legitymacji czlonkowskiej tego towarzystwa. moja kolezanka zajmujaca sie fotografia (raczej amatorsko) od kad posada te legitymacje nie ma problemów z fotografowaniem róznych miejsc i obiektów(a raczej je problemy z fotogafowaniem zaróno miejsc publicznych jak i obiektów bardziej prywatnych niz publicznych bardzo sie zmiejszyly)
pozdrawiam, sweet_dreams
On Fri, 24 Mar 2006 23:53:25 +0100, "Marcin" <marzab3@wp.pl> wrote: [color=blue] >Czy konieczne jest mieć jakieś zezwolenie na to żeby można było robić >zdjęcia w publicznych miejscach, np. marketu z zewnątrz, przystanków >autobusowych, ulicy itp ?[/color]
nie -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski mały spam: karta graf. GT6600, PCI-Ex [url]http://www.allegro.pl/item90008227_gigabyte_6600gt_box_faktura_vat.html[/url]
> a sprawa robienia zdjec w Galerii ... sa tutaj 2 linie obrony[color=blue] > 1. jest to obiekt prywatny, ktory ma zarzadce, ktory moze sobie nie zyczyc > robienia zdjec - tak jak Ty mozesz sobie nie zyczyc by ktos Ci robil > zdjecia w domu > 2. jest to obiekt uzytecznosci publicznej - a wiec jednak mozna tam robic > zdjecia... > > sprawa do wygrania gdy jest sie mocniejszym w gebie od ochrony ;)[/color]
Moim zdaniem tu nie ma zadnej sprawy, bo moge rownie dobrze z ochroniarzami wcale nie rozmawiac i robic foty dalej
Pozdrawiam, Michal
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|