ďťż

Nie wiem czy kazdy sie chce zalapac na swieto zmarlych w tym roku ale
normalnie popieprzencow obrodzilo dzisiaj na drodze.

1. Wierzbowa: Tnie sobie A4 pod prad i co najfajniejsze mimo nadjezdzajacego
autobusu nie ma zamiaru nawet zwolnic. W ostatniej chwili ucieka w podworko

2. Galeria Dominikanska - zatwardzenie na lewym pasie i jakies audi akurat w
polowie zatoczki postanowilo na ten lewy pas wjechac. Oczywiscie dzieki temu
stanelo po ukosie i zablokowalo prawy pas. Tymczasem z tylu nadjechala
rezolutna corsa o blachach FZA* i nie zwazajac na fakt ze do zatoczki
wjezdza wlasnie autobus postanowila sobie zatoczka ominac ukosne audi. Do
kolizji zabraklo centymetrow.

3. Traugutta - traktorzysta w tirze, jedzie sobie taki w kierunku
krakowskiej i zajmuje idealnie dwa pasy. Przy probie zwrocenia uwagi
odpowiada gestem znanym z amerykanskich seriali.

4. Skargi - gazownicy z dupy. Jedzie taki i wpierdziela sie by zaparkowac
centralnie na przystanku
- bo im sie gaz ulatnia.

5. Pomorska - los w SUVie, wystawia swoja maske z podporzadkowanej idealnie
na skrocenie przez pedzacy autobus. Problem byl taki ze na lewym pasie
jechal sobie rowno z tym autobusem Peugeot 307. Znow od kolizji dzielily
centymetry.

Jeszcze kilka dni temu takich sytuacji mialem moze jedna dziennie,
teraz praktycznie na kazdym kursie jest cos co wprawia mnie w oslupienie
czy podnosi cisnienie krwi.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Dzien madrego inaczej
    rafal2325