|
"DOKONANIA" Kaczynskiego - aktualizacja
rafal2325 |
[url]http://necik.org/dla_fanow_kaczora.txt[/url] - uaktualnione
Prezydentowi stolicy nic się nie udaje. Warszawiacy kochają go nadal. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy warszawiacy dowiedzieli się:
[color=blue][color=green] >> Obiecanego triumfalnie przez Kaczyńskiego mostu Północnego nie będzie.[/color][/color]
Przetarg został unieważniony, bo administracja prezydenta Kaczyńskiego złamała zasady bezstronności i anonimowości. To oznacza, że w ciągu najbliższych trzech lat żaden nowy most w Warszawie nie powstanie.
[color=blue][color=green] >> Przetarg na zabudowę placu Piłsudskiego, tam gdzie stoi Grób Nieznanego[/color][/color]
Żołnierza, został unieważniony. Urząd Kaczyńskiego postawił inwestorom nierealne warunki. W efekcie miasto straciło 300 tys. zł, bo tyle kosztowała obsługa wynajętej zagranicznej kancelarii prawnej. No i miną kolejne dwa, trzy lata, zanim nowy przetarg zostanie rozstrzygnięty.
[color=blue][color=green] >> Pewnie przepadnie dotacja z Unii Europejskiej na warszawskie metro, bo[/color][/color]
miejscy urzędnicy narobili błędów w dokumentach. Błędy były też w dokumentach dotyczących dotacji na modernizację linii tramwajowej w Al. Jerozolimskich. Koło nosa może przejść ok. 350 mln zł. Błędy powstały, choć miasto wynajęło firmę PriceWaterhouseCoopers, której doradcy za jedną godzinę biorą 671 zł.
[color=blue][color=green] >> W rankingu polskich miast pozyskujących fundusze z UE stolica znalazła się[/color][/color]
na 8. miejscu. Pierwsza Bydgoszcz w przeliczeniu na głowę mieszkańca zyskała 1158,6 zł, Warszawa wspierana przez kosztowne firmy doradcze 97,36 zł.
[color=blue][color=green] >> Stratę 29 mln zł w 2004 r. na budowę metra zarzucili prezydentowi radni z[/color][/color]
Platformy Obywatelskiej. Urząd nie wykorzystał pieniędzy z kontraktu wojewódzkiego i nie wyegzekwował należnych kar za opóźnienia w budowie stacji metra przy placu Wilsona. Zresztą stacja nadal ma niedoróbki. Otworzono ją w najgorszym, PRL-owskim stylu, uruchomiono przymykając oko na ekipy remontowe poprawiające fuszerki.
[color=blue][color=green] >> W stolicy panuje bałagan remontowy. Ulicę Czerniakowską wygładzono za 30[/color][/color]
mln zł. Część pieniędzy natychmiast zmarnowano, bo zaraz potem wkroczyli tam remontowcy od wodociągów ryjąc w świeżo wypolerowanej nawierzchni. W ważnym dla ruchu wiadukcie przy ul. Marynarskiej stwierdzono błędy projektowe. Znów straty pieniężne, opóźnione inwestycje.
[color=blue][color=green] >> Administracja prezydenta Kaczyńskiego czegokolwiek się dotknie, to[/color][/color]
spieprzy. Nie jest w stanie rozwiązać problemu letnich ogródków w restauracjach w centrum miasta czy na pustych nadwiślańskich bulwarach. W ruinę popada nie tylko warszawska Starówka, ale i Mariensztat. Z planów odnowienia dzielnicy MDM nici. Zapowiedziano likwidację bazaru na Stadionie Dziesięciolecia, ale urzędnicy nie sprawdzili, że firma dzierżawiąca obiekt ma umowę do 2007 r. Brak kompetencji i umiejętności urzędnicy Kaczyńskiego nadrabiają hucpą i gromkimi oświadczeniami obiecującymi lepszą przyszłość.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy warszawiacy dowiedzieli się też, że prezydent Kaczyński działa niezgodnie z głoszonym w czasie wyborów programem:
[color=blue][color=green] >> Miały maleć koszty administracji. W roku 2004 wzrosły one o 46 mln zł.[/color][/color]
Lwią ich część stanowiły nagrody prezydenta dla swoich dyrektorów. Średnio po 40 tys. zł. Za rządów Kaczyńskiego każdy warszawiak wydawał w 2004 r. na administrację samorządową 203 zł. W Krakowie, Poznaniu takie wydatki nie przekraczają 160 zł. Czy mieszkańcy stolicy czują różnicę w poziomie usług administracji?
[color=blue][color=green] >> Prezydent Kaczyński stale podkreśla swoje obrzydzenie do wszystkiego co[/color][/color]
komunistyczne. Kiedy jednak chce wywłaszczyć kilka tysięcy mieszkańców stolicy z zasiedziałych przez nich gruntów, zwykle na peryferiach miasta, to sięga po obowiązujący nadal krytykowany przez PiS dekret Bieruta. Ten, który nacjonalizował grunty w całej Warszawie, który jest przez prawicę podważany. Kiedy stalinowski dekret może być użyteczny dla interesów urzędników Kaczyńskiego i jego klientów, to jawi się słusznym, obowiązującym w III RP prawem. Ciekawe, czy w IV RP, tej już Kaczyńskiej, dekret ten pozostanie?
[color=blue][color=green] >> W mieście Lecha Kaczyńskiego miały ostatecznie zostać zablokowane[/color][/color]
korupcjogenne budowy centrów handlowych, zwanych mollami. Bo finansowane przez zagraniczny kapitał molle zżerają tkankę polskiego średniego i drobnego kupiectwa. W kampanii wyborczej Lech Kaczyński grzmiał, że nie dopuści do powstania kolejnego hipermarketu. Teraz jego urzędnicy zgodzili się na budowę nowych centrów handlowych na Młocinach i w Wilanowie. Rozbudowywane są istniejące: Reduta, Promenada, IKEA na Targówku, ursynowski Factory Outlet. W 2004 r. Powierzchnia wielkich obiektów handlowych wzrosła o 22,5 proc. Głosujący za Kaczorem polscy kupcy mogą tylko puknąć się w główkę i pomacać pustą kieszeń. No, ale każdy samorządowiec wie, że z wielkopowierzchniowych obiektów handlowych można mieć więcej.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy warszawiacy mogli dowiedzieć się, że w tym czasie prezydent Kaczyński złamał głoszone przez siebie zasady programowe i moralne:
[color=blue][color=green] >> Miało nie być w mieście korupcji i kolesiostwa. Ewa Holewińska,[/color][/color]
przewodnicząca dzielnicowej komisji mieszkaniowej, radna z PiS, wykupiła atrakcyjne mieszkanie komunalne, mimo iż ma willę w podwarszawskiej Radości. Mieszkanie w reprezentacyjnych Al. Ujazdowskich. Lokal zbył jej partyjny kolega Jarosław Zieliński, który długo łączył posadę radnego w Suwałkach z posadą burmistrza dzielnicy Śródmieście w Warszawie. Jak się przemieszczał szybko z Suwałk do Warszawy, to już tajemnica walczącego o uczciwość PiS.
[color=blue][color=green] >> Szefem Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego prezydent Kaczyński[/color][/color]
uczynił Andrzeja Gelberga, byłego naczelnego redaktora Tygodnika Solidarność. Prezesa wydawnictwa. Zwolnionego przez solidarnościowców po doprowadzeniu tygodnika na skraj bankructwa, oskarżanego przez niektórych współpracowników o podwójną księgowość. Teraz Gelberg zdołował MPT. Doprowadził do strajku taksówkarzy przeciwko jego rządom.
[color=blue][color=green] >> Centralnym punktem swojej kampanii wyborczej Kaczyński uczynił walkę z[/color][/color]
korupcyjnym układem warszawskim. Kiedy przyszło do głosowania absolutorium prezydenta w Radzie Warszawy, zagrożonemu Kaczyńskiemu mogło zabraknąć paru głosów, bo pokłócił się z koalicjantami z LPR. I nagle stał się cud! Prezydenta Kaczyńskiego poparła radna PO, wyrzucona niedawno z partii za interesowność Małgorzata Ławniczak-Hertel. Symbol tego korupcyjnego układu warszawskiego. Największy wróg Kaczyńskiego w prezydenckiej kampanii wyborczej. Od tamtej pory Kaczyński przestał już walczyć z układem warszawskim. Poparli go też radni z SLD. Czesław Ochenduszko olał głosy lewicy i opuścił przed głosowaniem klub SLD. Kolejna gwiazda SLD radna Dominika Makarewicz nie zaprzeczała, że wiceprezydent Andrzej Urbański przed głosowaniem przypadkowo załatwił pracę jej bratu. Tak to absolutorium Lech Kaczyński uzyskał dzięki gównojadom z SLD i pozyskanym macherom z PO. Tym, których naj-bardziej atakował, plugawił, poniżał w czasie kampanii wyborczej. Ale okazali się dla niego swoimi łajdakami. Prezydentowi Kaczyńskiemu tylko jedno się w połowie prezydenckiej kadencji udało. Wybudował Muzeum Powstania Warszawskiego. Z kłopotami, zatrudniając tam ludzi na czarno. Udało mu się też uskrzydlić stołecznych dziennikarzy, którzy piszą o nim z entuzjazmem. Czy kochają go taką samą miłością jak radna SLD Makarewicz? W efekcie znakomitej kampanii medialnej (brawa dla wiceprezydenta Urbańskiego) w sondażach Lech Kaczyński wychodzi na plus. Pewnie notowania jego wzrosną, kiedy na pustym placu Piłsudskiego postawi krzyż ku pamięci Jana Pawła II. To niewiele będzie kosztować, a pokaże, że Lech Kaczyński Wielkim Polakiem jest. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Lech Kaczyński zadeklarował, że po namaszczeniu go na Prezydenta RP przez wdzięczny naród zajmie się po pierwsze wystawianiem rachunków krzywd. Od Niemców, którzy zrujnowali Warszawę, od komuchów, od różowych liberałów. Od korupcjonistów. To nic, że z powodu hasła walki z korupcją w stolicy za władania Lecha Kaczyńskiego nie ma żadnej większej inwestycji. To nic, że korupcyjne centrum handlowe Złote Tarasy przekonało prezydenta Kaczyńskiego, że jeśli zdejmie z nich znamię korupcji, to wszystko będzie w porządku. Ot, powstanie kolejne centrum handlowe w centrum miasta, czego w antykorupcyjnych europejskich stolicach nie ma. Ale być może ktoś musi zapłacić za kosztowne prezydenckie spoty reklamowe, za Justynę Steczkowską deklarującą, że urodzi dziecko dla PiS, dla sfory estradowców grających dziś dla państwa Kaczyńskich. Takie to rodzi w każdym razie podejrzenia. Państwo Kaczyńscy nauczyli się jak nikt od konkurencyjnej elity politycznej, że nie ważne jest, jak się rządzi. Ważne, jak cię pokażą w mediach, jak zabełtasz w mózgach elektoratu. Aby pokochał. Na dobre i na złe.
Lech Kaczyński zobowiązał się do "Bezwzględnej, nieustępliwej walki z przestępczością... tymczasem Warszawa wciąż jest miastem o największym zagrożeniu przestępczością w Polsce (ponad 128 tys. przestępstw w 2003 r., o 3 tys. więcej niż rok wcześniej). Nastąpił także wzrost przestępstw skierowanych przeciwko mieniu, zrosła liczba bójek, zabójstw, gwałtów.
* Obiecana rozbudowa systemu monitoringu - przy planie w 2003 r. 15 mln zł - osiągnęła wykonanie 0 proc.!
* Do czerwca br. każdy autobus i tramwaj miał zostać wyposażony w kilkanaście urządzeń rejestrujących to, co się w wozie dzieje. I co? Nic!
* Nowy "skromny" gabinet Kaczyńskiego przy ul. Miodowej kosztował ok. 140 tys. zł i okazał się być samowolą budowlaną.
* Bez przetargu chciał wybudować skrzyżowanie obok Galerii Mokotów za 21 mln zł. W uzasadnieniu wniosku o zgodę na tryb bezprzetargowy podano, że władze miasta nie radzą sobie z przeprowadzeniem przetargu. Wykonawca remontu al. Krakowskiej także został wybrany bez przetargu. Bez przetargu chciał także wybrać wykonawcę prac rozbiórkowych budynku Spójni, na co nie zgodził się Urząd Zamówień Publicznych.
* Jednym z przykładów tej bezwzględnej walki ze zjawiskami korupcyjnymi jest powołanie Michała Borowskiego na funkcję naczelnego architekta, który jako właściciel kamienicy Foksal 15, legalnie, ale pokrętnie, z ewidentna stratą dla Warszawy, korzysta "z pomocy" miasta przy wykwaterowywaniu zbędnych lokatorów.
* Przetarg na utrzymanie zieleni wokół PKiN w ub. roku wygrało Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Ogrodniczych, którego prezesem tuż przed rozstrzygnięciem przetargu został dyrektor techniczny PKiN, ustalający warunki tego przetargu.
* Urzędnicy nie poradzili sobie z wykupem gruntów pod budowę mostu Północnego i ul. Górczewskiej, z modernizacją Al. Jerozolimskich za Dworcem Zachodnim. W tym roku można już zapomnieć o poszerzeniu o dwa pasy ul. Wołoskiej (na odcinku od szpitala MSWiA do Woronicza). Podobny los spotkał też Płowiecką. Przez kolejne miesiące kierowcy będą więc stać w korkach. Nici z remontu wiaduktów przy Trasie Toruńskiej.
* Kwitnie za to rozdawanie samorządowych pieniędzy swoim, np. kilkutysięczne nagrody trzydziestu dyrektorom biur Kaczyński uzasadnił: Dawałem i będę dawał. I wcale nie za to, że ktoś jest dobry, ale dlatego, że mu się to zwyczajnie należy.
* Zmniejszyły się drastycznie dochody miasta z majątku, o ok. 150 mln zł rocznie.
* Kaczyński chwalił się wykonanymi inwestycjami, które były zaplanowane i de facto zrealizowane w poprzedniej kadencji. Są to m. in. tunel Wisłostrady i rondo Zesłańców Syberyjskich.
* Miała być dokończona Trasa Siekierkowska... ale nie jest.
* Po tragicznym wypadku, Kaczyński obiecał, że zostaną poprawione wadliwe znaki wzdłuż Trasy Siekierkowskiej. Padały jednak kolejne terminy (marzec, maj, lipiec), a nic się nie zmieniło. Kolejnym obiecanym terminem jest połowa listopada.
* W roku 2003 nie rozpoczęto realizacji żadnej nowej, ważnej dla Warszawy inwestycji, a kontynuacja inwestycji rozpoczętych w poprzedniej kadencji przebiegała niemrawo i z mizernymi efektami, np. węzeł Wołoska/Marynarska. Część z nich została faktycznie zaniechana np. Trasa Siekierkowska, druga nitka ul. Wołoskiej i Górczewskiej, rozbudowa systemu monitoringu. Nie zakupiono ani jednego autobusu i tramwaju.
* Nie rozpoczęto modernizacji ulic Witosa/Sikorskiego/Rzymowskiego
* Węzeł komunikacyjny Wołoska/Marynarska - ważny fragment tzw. obwodnicy etapowej - miał być ukończony w tym roku. Wiadomo już jednak, że nawet kolejny termin, wyznaczony na sierpień przyszłego roku, nie zostanie dotrzymany.
* Nie rozpoczął się także remont ul. Marszałkowskiej pomiędzy pl. Unii Lubelskiej a pl. Konstytucji oraz Krakowskiego Przedmieścia - pomimo obietnic.
* Terminów zakończenia remontu wiaduktów w al. Krakowskiej było osiem czy dziewięć.
* Wyznaczano również kilka terminów rozpoczęcia przebudowy następnego odcinka Górczewskiej.
* W 2003 r. zrealizowano 70 proc. planu inwestycyjnego, mimo że był on w trakcie roku kilkakrotnie korygowany poprzez wykreślenie lub zmniejszenie zakresu kolejnych inwestycji.
* Kompromitująco wygląda realizacja inwestycji w I półroczu 2004 r. Z planu 1 mld 396 mln zł wykonano 165 mln zł. tj. 11 proc., do listopada 2004 r. wydano tylko ok. 35 proc. środków na realizację inwestycji.
* System zarządzania ruchem ulicznym został w sferze obiecanek.
* Kaczyński powiedział: przejdę do historii jako budowniczy muzeów - cynizm tej wypowiedzi w całej rozciągłości ujawnił się przy Muzeum Powstania Warszawskiego, które otwierano trzy razy! A do dziś oddano tylko jego fragment, a budowa trwa nadal.
* Już rok temu obiecywano dokończenie budowy oczyszczalni Południe w ciągu 2 lat, a do 2010 r. rozbudowę i modernizację Oczyszczalni "Czajka". Nic z tych obietnic nie jest realizowane.
* Urzędnicy Kaczyńskiego wykazali się rażącą nieudolnością w przygotowaniu wniosków o unijne dotacje. W pierwszym etapie urząd stolicy przygotował tylko jeden wniosek na kwotę zaledwie 4 mln euro. A można było zdobyć ok. 100 mln euro, czyli 25 razy tyle.
* Właśnie zamurowano zabytkowy tunel forteczny, z 1867 roku, łączący Cytadelę z pl. Inwalidów, wpisany do rejestru zabytków - podobno z braku pieniędzy na restaurację. Specjaliści twierdzą, że koszt zasypania tunelu będzie niewiele niższy niż jego odnowienie. A jego uruchomienie przyniosłoby wymierne korzyści materialne, oraz historyczne.
* Niezdolny z powodu choroby do uczestnictwa w procesie sądowym grożącym mu, w razie przegranej, utratą stanowiska prezydent Kaczyński nagle ozdrowiał i w dzień po odwołaniu procesu z powodu jego ciężkiej choroby uczestniczył w uroczystym pochówku prochów Ryszarda Kuklińskiego,
* Kolejnymi, zwolnionymi z naruszeniem prawa jest trzech dyrektorów warszawskich ZOZ... oraz pielęgniarka, której dodatkowo grożono, gdyż nie chciała przyspieszyć przyjęcia na zabieg znajomej Kaczyńskiego.
* Stadion Narodowy - W wypowiedziach Kaczyński obiecuje zakończenie jego budowy w 2006 roku.
* Most Północny, będzie wybudowany w 2008 r. - zapowiedział Kaczyński.
* Stacja metra Marymont miała być oddana do 2005 r.,
* Prace na pl. Defilad miały rozpocząć się w 2005 r.
-- [url]http://necik.org/dla_fanow_kaczora.txt[/url]
Dnia 12-10-2005 o 23:09:39 mkurwan SBecki kapuś <mkurwan@radiomaryja.pl> napisał: [color=blue] > > [url]http://necik.org/dla_fanow_kaczora.txt[/url] - uaktualnione >[/color]
[url]http://skocz.pl/tusk-nie[/url]
-- "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny." Stanisław Michalkiewicz
On 2005-10-12, Tomasz Płókarz <t.omasz@xn--gt-plab2h01a.xn--p-ela.hahahaha> wrote:[color=blue] > Dnia 12-10-2005 o 23:09:39 mkurwan SBecki kapuś <mkurwan@radiomaryja.pl> > napisał: >[color=green] >> >> [url]http://necik.org/dla_fanow_kaczora.txt[/url] - uaktualnione >>[/color] > > [url]http://skocz.pl/tusk-nie[/url] >[/color]
bardzo miarodajna opinia wykopanego rzecznika PZPR, płacz po stracie urzędu nadrabiany plwocinami z "żurnala"
-- [url]http://necik.org/dla_fanow_kaczora.txt[/url]
mkurwan SBecki kapuś <mkurwan@radiomaryja.pl> napisał(a): [color=blue] > [url]http://necik.org/dla_fanow_kaczora.txt[/url] - uaktualnione > Prezydentowi stolicy nic się nie udaje. Warszawiacy kochają go nadal. W > ciągu ostatnich dwóch miesięcy warszawiacy dowiedzieli się:[color=green][color=darkred] > >> Obiecanego triumfalnie przez Kaczyńskiego mostu Północnego nie będzie.[/color][/color][/color]
a teraz maly przerywnik... krazy po necie taki wierszyk :-)i moze wiekszosc go otrzymala poczta lancuszkowa.. ale..co tam :-)
W Warszawie w Ratusza krzaczkach Mieszkała Kaczka Bliźniaczka Co cały dzień na wyścigi Robiła z bratem intrygi Zamiast się miastem zajmować Kochała siebie promować I by pokazać jak działa Muzea wciąż otwierała Pomawiać innych lubiła Sprytnie to z bratem czyniła Wciąż ponoć gdzieś coś słyszała Tak w mediach się zaklinała Wściekali się ludzie okropnie Niech intrygantkę gęś kopnie Poszli w paradzie z plakatem Gej kaczko jest twoim bratem Nad Polską się chmury zbierają Już ludzie po kątach gadają Premierem ma być jedna kaczka A prezydentem bliźniaczka Broń Boże przed widmem nas kaczym Cokolwiek w tym kraju to znaczy Niech lepiej historia starannie Upiecze te kaczki w brytfannie
--
mkurwan SBecki kapusiu, idź sobie na:
pl.soc.polityka pl.soc.polityka.wybory pl.pregierz inne właściwe
K>N>S>
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|