ďťż

Witam,

Czy macie może wodę w kranach? Zastanawiam się czy znowu jakaś rura padła
czy to nam na Trójkącie miejscowo za niepłacenie odcięli....

pzdr.

Pat

PS: Dramatycznych zdjęć braku wody nie mam niestety:)

--
final countdown - 2 months to go:)



Dnia Wed, 18 Jul 2007 18:18:53 +0200, Pat napisał(a):
[color=blue]
> Witam,
>
> Czy macie może wodę w kranach? Zastanawiam się czy znowu jakaś rura padła
> czy to nam na Trójkącie miejscowo za niepłacenie odcięli....
>[/color]

na Karłowicach też nie ma :(

--
Pozdrawiam
Daniel
[url]http://www.openoffice.pl[/url] - darmowy odpowiednik pakietu MS Office
[url]http://www.mozillapl.org[/url] - narzędzia internetowe "nie tylko dla orłów"

Biskupin - również susza w kranie.

Pozdrowienia!
Istvan


W radiu RAM właśnie mówili, że poszła rura na Grabiszyńskiej - trochę dużo
tych awarii w ostatnich miesiącach, czas studnię kopać?:)

pzdr.

Pat
--
final countdown - 2 months to go:)



"W związku z koniecznością wyłączenia uszkodzonej magistrali wodociągowej w ul. Zaporowskiej od godz.17.30 może dojść do obniżenia ciśnienia u odbiorców wody miasta Wrocławia . Przwidywany czas przwrócenia wody mieszkańcom Wrocławia pod odpowiednim ciśnieniem: ok.3 godzin."

[url]http://www.mpwik.wroc.pl/awarie.php[/url]

Komunikat pojawił sie przed chwilą.

Btw. czy w naszym pięknym mieście jest ul. Zaporowska? Czy znowu przechrzcili Zaporoską?

Istvan

> "W związku z koniecznością wyłączenia uszkodzonej magistrali wodociągowej
w ul. Zaporowskiej od[color=blue]
> godz.17.30 może dojść do obniżenia ciśnienia u odbiorców wody miasta[/color]
Wrocławia . Przwidywany[color=blue]
> czas przwrócenia wody mieszkańcom Wrocławia pod odpowiednim ciśnieniem:[/color]
ok.3 godzin."

Najfajniejszy byl Polonez w polowie juz w dziurze po zapadlym asfalcie
(widac woda z peknietej magistrali wyplukala troche ziemi) i do tego
przygnieciony latarnia.

Niestety nie mialem aparatu =(
--
Olleo


[color=blue]
> Najfajniejszy byl Polonez w polowie juz w dziurze po zapadlym asfalcie
> (widac woda z peknietej magistrali wyplukala troche ziemi) i do tego
> przygnieciony latarnia.
>[/color]
Co ciekawe nie przywalił w latarnię tylko ta później go przygniotła.

Rozmowa w firmie ubezpieczeniowej :
Panie nie opowiadaj nam tu bajek . Albo pan wpadł w dziurę albo pana
latarnia przygniotła .
Taaa, saaaama .
Nic pan nie pił ? I ja mam w to uwierzyć , że pan w nią nie
przyfanzolił ?
A skąd tyle wody w samochodzie ?
Panie różni tu przychodzili . Ja tu trzydzieści lat pracuję ale w takie
coś to ja nie u i w Erze .

--
m

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      brak wody w śródmieściu - ktoś coś wie?
    rafal2325