|
Bezprzewodowy Internet ?
rafal2325 |
Witam,
Niedlugo wpadam do Poznania. Mieszkam obecnie, od dluzszego czasu, za granica, i w Poznaniu bywam rzadko. Chcialbym sie dowiedziec jak wyglada sytuacja z bezprzewodowym internetem, ktory - kiedys slyszalem - byl w tym miescie planowany, w sensie pokrycia miasta, czy przynajmniej jego centrum, bezprzewodowym internetem za darmo. Mozna usiasc sobie juz gdzies np. na rynku z iPhonem i posurfowac w Sieci, czy nie bardzo ?
-- pozdrawiam, Dynamitri
Dynamitri: [color=blue] > Mieszkam obecnie, od dluzszego czasu, za granica, i w Poznaniu bywam rzadko.[/color]
Jaki to ma związek z pytaniem? Czy to ma wpływ na ewentualnie istnienie lub nie tegoż bezprzewodowego Internetu? No i widzisz, jeden naprawdę mieszka za granicą, inny zapierdala na zmywaku i musi szpanować i marnie się tłumaczyć na jakichś tam skurwiałych grupach dyskusyjnych.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
Użytkownik "sumar" <sumar@onet.eu> napisał w wiadomości news:sumar.1205576863@mx1.internetia.pl... [color=blue][color=green] >> Mieszkam obecnie, od dluzszego czasu, za granica, i w Poznaniu bywam rzadko.[/color][/color] [color=blue] > Jaki to ma związek z pytaniem? Czy to ma wpływ na ewentualnie istnienie > lub nie tegoż bezprzewodowego Internetu? No i widzisz, jeden naprawdę > mieszka za granicą, inny zapierdala na zmywaku i musi szpanować i marnie > się tłumaczyć na jakichś tam skurwiałych grupach dyskusyjnych.[/color]
wielu ludzi musi się w ten sposób dowartościować. wiele odbieram telefonów rozpoczynających się "dzień dobry, ja dzwonię z berlina, chciałabym...", "halo, ja jestem w hiszpanii, i muszę..."
.... i nie wiadomo po co opowiadają skąd dzwonią - to zupełnie nie ma nic wspólnego z problemem/interesem, jaki mają do załatwienia. bardzo mnie to zawsze interesuje, gdzie on jest i dlaczego jest... tłumaczącą się pizdą.
K>N>S>
Joten: [color=blue] > blablabla... Kuknij we wlasciwosci posta i wiecej sie nie osmieszaj .[/color]
[url]http://www.torproject.org[/url]
I mogę ci napisać zaraz z dowolnego miejsca na świecie. Co wybierasz?
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
"sumar" <sumar@onet.eu> wrote in message news:sumar.1205580720@mx1.internetia.pl... [color=blue] > [url]http://www.torproject.org[/url][/color]
Nie mierz innych swoja miarka, nie kazdy jest takim popierdolonym kretynem ktory zadaje sobie tyle trudu zeby udawac ze pisze "skads" - niektorzy po prosty "gdzies" wyjezdzaja i zyja, a zgnusniale gnidy moga potem na zadupiu tylko ze zlosci potupywac :)
Joten: [color=blue] > Nie mierz innych swoja miarka, nie kazdy jest takim popierdolonym kretynem > ktory zadaje sobie tyle trudu zeby udawac ze pisze "skads" - niektorzy po > prosty "gdzies" wyjezdzaja i zyja[/color]
Nie jesteś w stanie tego udowodnić. I to żaden trud. Klikasz, instalujesz, działa. [color=blue] > a zgnusniale gnidy moga potem na zadupiu > tylko ze zlosci potupywac :)[/color]
Twoje słynne "nie mierz innych swoją miarką". Zastanów się nad tym. To, że ty jesteś pizdą, która potrzebuje publiki i społecznej akceptacji NIE oznacza, że inni też. Są ludzie wolni wyznaniowo i dobrzy dla SIEBIE i ku SOBIE wyłącznie.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
Użytkownik "Dynamitri" <dynamitri@SIOPRECZmylifeismuzik_aidzstad_.com> napisał w wiadomości news:47db4e46$1@news.home.net.pl...[color=blue] > Witam, > > Niedlugo wpadam do Poznania. Mieszkam obecnie, od dluzszego czasu, za > granica, i w Poznaniu bywam rzadko. Chcialbym sie dowiedziec jak wyglada > sytuacja z bezprzewodowym internetem, ktory - kiedys slyszalem - byl w tym > miescie planowany, w sensie pokrycia miasta, czy przynajmniej jego > centrum, bezprzewodowym internetem za darmo. Mozna usiasc sobie juz gdzies > np. na rynku z iPhonem i posurfowac w Sieci, czy nie bardzo ?[/color]
w Starym Browarze na pewno (II piętro). na pewno Mc Donaldsy.
-- Grys (On)
[email]grysWYTNIJTO@op.pl[/email]: [color=blue] > Donaldsy.[/color]
Fajna ta podwójna liczba mnoga.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
Dynamitri pisze: [color=blue] > Chcialbym sie dowiedziec jak wyglada > sytuacja z bezprzewodowym internetem, ktory - kiedys slyszalem - byl w tym > miescie planowany, w sensie pokrycia miasta, czy przynajmniej jego centrum, > bezprzewodowym internetem za darmo. Mozna usiasc sobie juz gdzies np. na > rynku z iPhonem i posurfowac w Sieci, czy nie bardzo ?[/color]
[url]http://www.poznan.pl/mim/public/publikacje/?id=7515&instance=1017&parent=0&lang=pl[/url]
[url]http://www.pdaclub.pl/hs/?hs_c=8[/url]
-- Wojtek
Użytkownik "sumar" <sumar@onet.eu> napisał w wiadomości news:sumar.1205580720@mx1.internetia.pl... [color=blue] > [url]http://www.torproject.org[/url] > I mogę ci napisać zaraz z dowolnego miejsca na świecie. Co wybierasz?[/color]
używasz? cały czas? nie spowalnia?
K>N>S>
"Konrad N>S>": [color=blue] > używasz? cały czas? nie spowalnia?[/color]
Generalnie to jest bardzo wolne. Ja piszę bezpośrednio.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
Joten pisze:
tozsamosci Ci sie myla, kolego. podpisuj sie jak nalezy, a nie jakies Dynamitri.
-- Psychik
Użytkownik "Psychik" <psychik@ZAPYTAJ.pl> napisał w wiadomości news:frj0f2$1qpo$1@opal.icpnet.pl... [color=blue] > tozsamosci Ci sie myla, kolego. > podpisuj sie jak nalezy, a nie jakies Dynamitri.[/color]
joten dynamitri my life is my musik cillit cillit bang cillit bang aka easy of beam jeszcze było jakieś żeńskie imię
wszystko powyższe to jeden i ten sam joachim nawrot
przy okazji - za dużo pisze o swoim sukcesie. ten co pierdoli, do niczego nie doszedł. ten co pierdoli... tylko pierdoli, nic więcej.
jeśli tu był nikim (a był), tam nigdy kimś nie będzie.
K>N>S>
"Konrad N>S>": [color=blue] > jeśli tu był nikim (a był), tam nigdy kimś nie będzie.[/color]
Był kimś - zapluwanym pomiotem.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
"Psychik" <psychik@ZAPYTAJ.pl> wrote in message news:frj0f2$1qpo$1@opal.icpnet.pl... [color=blue] > tozsamosci Ci sie myla, kolego.[/color]
Nic mi sie nie myli, podpisywalem sie wczesniej moja aktualna ksywka a nie starociem pod ktorym nie figuruje nigdzie poza Usentem od dobrych kilku lat .. A Sherlock z ciebie jak z koziej dupy Reisentasche, sam kilkanascie godzin wczesniej o tym ze to ja wlasnie jestem pisalem ;)
-- J vel D.
"Konrad N>S>" <najswiezy@op.pl> wrote in message news:frj17p$1rlq$1@opal.icpnet.pl... [color=blue] > jeśli tu był nikim (a był), tam nigdy kimś nie będzie.[/color]
Jezeli ja jestem nikim, to kim ty, nie majac nawet 1/20 tego co ja i nie majac nigdy, jestes ? ;)
Nazywajac mnie "nikim" ponizasz przede wszystkim sam siebie, bo osiagnalem duzo wiecej niz ty kiedykolwiek osiagniesz i to jakby nie podlega najmniejszej dyskusji, a jakiekolwiek tego podwazanie z twojej strony jest tylko potwierdzeniem moich slow. Zajmij sie czyms pozytecznym chlopie a nie postowaniem na Usenet, bo to, ze napiszesz ze ja jestem nikim niewiele zmieni - pieniadze za imprezy nadal beda wpadac na moje konto, gimnazjalistki beda mi ciagnac palki a ty bedziesz nadal zyciowym przegrancem z zadupia Europy postujacym masowo na Usenet z braku rzeczywistego zycia (podobnie jak odziu).
:)
A, i dzieki za reklame dla Google'a - zeby lepiej zapamietal:
joten dynamitri my life is my musik cillit cillit bang cillit bang aka easy of beam jeszcze było jakieś żeńskie imię
Joachim Nawrot Cyclone Dance os. Kopernika Poznan
btw: to my.life.is.muzik...// jest i nie "Easy of Beam" (co to w ogole znaczy po angielsku, wyjasnij mi?), tylko "Easy-Off Bam"
a zenskiego imienia nie pamietam, sory - choc chetnie bym i tym Google'a nakarmil zeby lepiej zapamietal, to nie dam rady
:) -- J.
"sumar" <sumar@onet.eu> wrote in message news:sumar.1205668947@mx1.internetia.pl... [color=blue] > Był kimś - zapluwanym pomiotem.[/color]
A ty kim jestes i co osiagnales . . . ?
Pochwal sie ladnie, ja sie chwale, bo mam czym - a ty ? Jak na razie tylko szczekasz i postujesz na potege, na dodatek mieszkajac na zadupiu Europy i nie majac zycia w realu i wdajac sie w Internetowe pyskowki. To, ze mi pojedziesz na grupie PRP, ktora dla ciebie jest calym zyciem, niewiele w moim zyciu zmieni - niech to do ciebie dotrze; prawdy mozesz sie wypierac, ale to mojego zycia i prawdy o nim nie zmieni, tak samo to, ze w prawdziwosc moich stwierdzen nie uwierzysz
;)
Serio .
-- J.
Użytkownik "sumar" <sumar@onet.eu> napisał w wiadomości news:sumar.1205668947@mx1.internetia.pl... [color=blue][color=green] >> jeśli tu był nikim (a był), tam nigdy kimś nie będzie.[/color][/color] [color=blue] > Był kimś - zapluwanym pomiotem.[/color]
to faktycznie coś wreszcie osiągnął.
K>N>S>
"Konrad N>S>" <najswiezy@op.pl> wrote in message news:frj675$21se$1@opal.icpnet.pl... [color=blue] > to faktycznie coś wreszcie osiągnął.[/color]
Dlaczego unikasz odpowiedzi na moje posty ?
Konradzie, co w zyciu osiagnales, poza napisaniem kilku tysiecy postow na PRP i zafigurowaniem - dzieki mnie, zreszta - w kartotekach policyjnych, po tym jak na Ciebie donioslem w 2006 roku ?
-- J.
Użytkownik Joachim Nawrot Poznań "Joten" <joten@joten.joten> napisał w wiadomości news:47dd1cd9$1@news.home.net.pl... [color=blue] > Konradzie, co w zyciu osiagnales, poza zafigurowaniem - dzieki mnie, zreszta - > w kartotekach policyjnych, po tym jak na Ciebie donioslem w 2006 roku ?[/color]
i co i co?
bo coś przegapiłem. policjant zlał się ze śmiechu czy popękały mu zajady? a do prkÓratury też doniosłeś? czy po drodze popuściłeś?
chociaż przypominam sobie, chyba byłem namierzany... widziałem wtedy, w 2006, koło domu porucznika borewicza, siedział w polonezie dwie doby, bo nie mógł odpalić.
K>N>S>
"Konrad N>S>" <najswiezy@op.pl> wrote in message news:frjnte$2q5p$1@opal.icpnet.pl... [color=blue] > i co i co? > > bo coś przegapiłem.[/color]
Przegapiles sporo . Sledztwo umorzone, wyjechalem za granice studiowac i nie chcialo mi sie regularnie na przesluchaniach stawiac
:)
Ale mi starczy satysfakcja z tego, ze tobie kartoteke zachlapalem i gdziestam w papierach juz cie maja. Nie Borewicz, tylko podinspektor Kaliszewski
:)))
Joten pisze:[color=blue] > Ale mi starczy satysfakcja z tego, ze tobie kartoteke zachlapalem [...][/color]
Joachimku a co to za nowe zboczenie? Satysfakcja rozumiem na ręcznym, aż sperma zachlapała kartotekę.
-- Piotr Ratyński W życiu może się zdarzyć wszystko, zwłaszcza nic.
sumar pisze:[color=blue] > [email]grysWYTNIJTO@op.pl[/email]: >[color=green] >> Donaldsy.[/color] > > Fajna ta podwójna liczba mnoga. >[/color]
jaka podwojna liczba mnoga? o czym ty mowisz?
kpns
Użytkownik "Joten" <joten@joten.joten> napisał w wiadomości news:47dd78bc$1@news.home.net.pl... [color=blue] > Przegapiles sporo . Sledztwo umorzone, nie chcialo mi sie regularnie na > przesluchaniach stawiac[/color] ^^^^^^^^^^
biedny kretynie, skoro ja nie byłem tam ANI RAZU a ty regularnie, to znaczy, że była to sprawa przeciwko tobie. [color=blue] > mi starczy satysfakcja, ze tobie kartoteke zachlapalem[/color]
nasieniem, czy zrobiłeś kupę?
pracy nie szukam, ani się o nią nie staram, bo sam zatrudniam. jak dotąd firma moja działa jak działała, albo nawet lepiej, bo cierpię na nadpłynność i nie nadążam z inwestowaniem i lokowaniem nadmiaru gotówki. telefony mi działają, a marketoidy operatorów przścigają się we wciskaniu kolejnych pakietów numerowych wraz z ofertami. karty mam i złote, i platynową, i żadna nie jest zablokowana. kredytów nie biorę, choć kolejne limity kredytowe na kartach są oferowane przez doradców, na platynie zwiększany bez zgody (citi). żona się nie puszcza, a mi staje i nie mam problemów z prokreacją. dzieci się dobrze uczą, skarg nie ma... .... itd, itepe.
jeśli te wszystkie moje 'niepowodzenia' są dzięki tobie, to... dziękuję.
K>N>S>
Autor: "Joten" <joten@joten.joten> Data: 16 marca 2008 20:45:08 napisał: [color=blue] > Przegapiles sporo . Sledztwo umorzone, wyjechalem za granice studiowac i nie > chcialo mi sie regularnie na przesluchaniach stawiac > :) > Ale mi starczy satysfakcja z tego, ze tobie kartoteke zachlapalem i > gdziestam w papierach juz cie maja. Nie Borewicz, tylko podinspektor > Kaliszewski > :)))[/color]
Dzien dobry! Niniejszym wszystko potwierdzam i wyjaśniam:
Pan Joachim Nawrot zwany Joten był w naszym komisariacie. Byliśmy bardzo zdziwieni, gdyż przyjechał z biurkiem, na biurku komputer, monitor, drukarka, kalwiatura. Wykrzykiwał: -Panie Policjancie, Konrad N. S. mnie przezywa! To jest w moim komputerze!
Potwierdzam również, że chciał (cytuję:) nachlapać w papiery. Dyżurny na prośbę zainteresowanego podał mu papier kancelaryjny, po czym obywatel rozpoczął masturbację.
Pradwą jest również, że obywatel Nawrot był wielokrotnie przesłuchiwany. Stawiał się na wezwania - było to wynikiem prowadzenia przeciwko niemu sprawy, zarzucano mu nieobyczajne zachowanie, i obnażanie się w miejscach publicznych. Sprawę umorzono po wydaniu opinii przez biegłego psychoatrę.
insp. K.
--
Użytkownik "kpns" <daaa@da.pl> napisał w wiadomości news:frk54s$ufg$1@news.onet.pl...[color=blue] > sumar pisze:[color=green] >> [email]grysWYTNIJTO@op.pl[/email]: >>[color=darkred] >>> Donaldsy.[/color] >> >> Fajna ta podwójna liczba mnoga. >>[/color] > > jaka podwojna liczba mnoga? o czym ty mowisz?[/color]
taka jak jeansy(dżinsy) albo chipsy(czipsy) "s" w angielskim na końcu rzeczownika oznacza liczbę mnogą, ale oni też zniekształcają mówiąc pierogis
HighLander pisze:[color=blue] > > Użytkownik "kpns" <daaa@da.pl> napisał w wiadomości > news:frk54s$ufg$1@news.onet.pl...[color=green] >> sumar pisze:[color=darkred] >>> [email]grysWYTNIJTO@op.pl[/email]: >>> >>>> Donaldsy. >>> >>> Fajna ta podwójna liczba mnoga. >>>[/color] >> >> jaka podwojna liczba mnoga? o czym ty mowisz?[/color] > > taka jak jeansy(dżinsy) albo chipsy(czipsy) > "s" w angielskim na końcu rzeczownika oznacza liczbę mnogą, ale oni też > zniekształcają mówiąc pierogis[/color]
W dzinsach, czipsach i "pierogis" - zgoda :) tylko ze akurat w nazwie McDonland's to -s wcale nie oznacza liczby mnogiej (na co zreszta wskazuje w pisowni apostrof), tylko forme 'possessive' odpowiadajaca mniej wiecej naszemu dopelniaczowi, wiec w formie 'McDonaldsy' zadnej 'podwojnej' liczby mnogiej nie ma. Jedynym wyznacznikiem liczby mnogiej jest tu polskie -y.
Pozdrawiam kpns
kpns: [color=blue] > wskazuje w pisowni apostrof[/color]
A widziałeś, żeby został powyżej użyty?
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
sumar pisze:[color=blue] > kpns: >[color=green] >> wskazuje w pisowni apostrof[/color] > > A widziałeś, żeby został powyżej użyty? >[/color]
Nie zostal, ale to tylko kwestia (niedokladnej) pisowni, liczby mnogiej jak nie bylo tak nie ma.
Pozdrawiam kpns
kpns: [color=blue] > Nie zostal, ale to tylko kwestia (niedokladnej) pisowni, liczby mnogiej > jak nie bylo tak nie ma.[/color]
A 2+2, jak się nie równa 4, tak się nie równa.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
sumar pisze:[color=blue] > kpns: >[color=green] >> Nie zostal, ale to tylko kwestia (niedokladnej) pisowni, liczby mnogiej >> jak nie bylo tak nie ma.[/color] > > A 2+2, jak się nie równa 4, tak się nie równa. >[/color]
2+2 rowna sie 4, a McDonald's nie jest w angielskim forma pluralna, jakkolwiek napisane (nie wiem skad pomysl, aby blad ortograficzny, czy nawet po prostu niedokladna pisownia, mialy cokolwiek do tresci wyrazanej przez slowo czy zdanie).
pozdrawiam kpns
kpns: [color=blue] > 2+2 rowna sie 4, a McDonald's nie jest w angielskim forma pluralna, > jakkolwiek napisane (nie wiem skad pomysl, aby blad ortograficzny, czy > nawet po prostu niedokladna pisownia, mialy cokolwiek do tresci > wyrazanej przez slowo czy zdanie).[/color]
Nie będę zgrywał mądrego kozaka. Polski język składa się z polskich znaków. Używaj ich.
-- JuSeV
Gadu-Gadu: 2662065
sumar pisze:[color=blue] > kpns: >[color=green] >> 2+2 rowna sie 4, a McDonald's nie jest w angielskim forma pluralna, >> jakkolwiek napisane (nie wiem skad pomysl, aby blad ortograficzny, czy >> nawet po prostu niedokladna pisownia, mialy cokolwiek do tresci >> wyrazanej przez slowo czy zdanie).[/color] > > Nie będę zgrywał mądrego kozaka. Polski język składa się z polskich > znaków. Używaj ich. >[/color]
A tu masz calkowita racje, powinienem. Musze tylko sie upewnic, ze mam dobrze ustawione kodowanie, bo zauwazylem, ze pelno nowicjuszy zbiera ochrzan za wysylanie krzaczkow zamiast polskich znakow. Jak tylko wyjasnie te sprawe (chyba nie powinno to byc zbyt trudne) to bede pisal z polskimi znakami.
Pozdrawiam kpns
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|