|
27 rocznica wprowadzenia stanu wojennego - obchody w Warszawie
rafal2325 |
Dzisiaj spędziłęm połowe dnia oglądając i fotografując pokazy i inscenizacje z okazji 27 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w przygotowanych przedstawień. Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak autentyczna i z takim rozmachem stworzona. Widziałem łzy w oczach 50 latków przed telebimami, widziałem prześladowania młodych ludzi z Solidarności i wiele innych rzeczy.. Naprawde warto było tam być.
Nie jestem zawodowym fotografikiem ani grafikiem, ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj: [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url]
Moze macie też jakieś zdjęcia w tym temacie? Pozdrawiam GM
Grzechu pisze:[color=blue] > Dzisiaj spędziłęm połowe dnia oglądając i fotografując pokazy i > inscenizacje z okazji 27 > rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. > Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w > przygotowanych przedstawień. > Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak > autentyczna i z takim rozmachem stworzona. > Widziałem łzy w oczach 50 latków przed telebimami, widziałem > prześladowania młodych ludzi z Solidarności i wiele innych rzeczy.. > Naprawde warto było tam być. > > Nie jestem zawodowym fotografikiem ani grafikiem, > ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj: > [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url] > > Moze macie też jakieś zdjęcia w tym temacie? > Pozdrawiam > GM[/color]
Witam!
Iiiiii... tam - jaki tam rozmach... ;->
Tak - bylem tym jedynym bezstatywowym operatorem od strony ludnosci cywilnej i jedynym przy "zadymie" pod drzewem, wiec ujecia wyszly naprawde dzielnie - choc szczerze piszac - razil mnie brak "entuzjazmu" wsrod odgrywajacych role ZOMO-li - ewidentnie nie mieli tej zwierzecej sily i nienawisci tamtych, co niestety bylo czasami widoczne w dosc humorystyczny sposob, ktory moze najlepiej okreslila moja Najwspanialsza Pod Sloncem Zona: "dobrze, ze jeszcze go nie podnosili i otrzepywali z kurzu" - w ramach mojej relacji z dosc sztucznie wygladajego lomotu, jaki upadlemu "demonstrantowi" spuszczalo dwoch ZOMO-li... ;) Gdzie bedzie film - wiadomo, ale nie moge tutaj reklamowac tego politycznego sajtu...
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
[color=blue] > > Witam! > > Iiiiii... tam - jaki tam rozmach... ;-> > > Tak - bylem tym jedynym bezstatywowym operatorem od strony ludnosci > cywilnej i jedynym przy "zadymie" pod drzewem, wiec ujecia wyszly naprawde > dzielnie - choc szczerze piszac - razil mnie brak "entuzjazmu" wsrod > odgrywajacych role ZOMO-li - ewidentnie nie mieli tej zwierzecej sily i > nienawisci tamtych, co niestety bylo czasami widoczne w dosc humorystyczny > sposob, ktory moze najlepiej okreslila moja Najwspanialsza Pod Sloncem > Zona: "dobrze, ze jeszcze go nie podnosili i otrzepywali z kurzu" - w > ramach mojej relacji z dosc sztucznie wygladajego lomotu, jaki upadlemu > "demonstrantowi" spuszczalo dwoch ZOMO-li... ;) > Gdzie bedzie film - wiadomo, ale nie moge tutaj reklamowac tego > politycznego sajtu...[/color]
Prawada ze nie bili "mocno" Ale ja jadąc tam spodziewałem się po 15 osob z jednej i z drugiej strony i 3 minut starcia. A tu sie okazalo ze to prawdziwe przedstawienie, z fabułą, masą statystów, głównymi bohaterami, radiowozami, psami w sukach itd. Naprawde szacun dla nich.
Czekam na film w takim razie. Pozdr.
Użytkownik "Grzechu" <mclessUSUN@TOpoczta.fm> napisał w wiadomości news:494404d5$0$29463$f69f905@mamut2.aster.pl... [color=blue] > Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w > przygotowanych przedstawień.[/color]
Fajne wspomnienie, [color=blue] > Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak > autentyczna i z takim rozmachem stworzona.[/color]
gdyby jeszcze nie to otoczenie kolorowych lampek i reklam:) [color=blue] > [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url][/color]
Fajne zdjęcia. gdyby wyciąć kilka z reklamami, mozna by pomyslec ze to zdjecia sprzed 27 lat
kilka zdjec z pl. Zamkowego: [url]http://arbiter.pl/galeria/stan.wojenny[/url]
Witam,
Użytkownik "Grzechu" <mclessUSUN@TOpoczta.fm> napisał w wiadomości news:494404d5$0$29463$f69f905@mamut2.aster.pl... [color=blue] > ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj: > [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url][/color]
Nie mogę... ;) Sierżant sztabowy z twarzą ministranta :)) [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/zdjecie/90475/1/dsc03392[/url]
--
Pozdrawiam Szuwaks
A.L. pisze: [cyk][color=blue] > P.S. Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja > one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej > zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego > nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie > byli tego swiadkami.[/color]
Witam!
Tak, to tyz prawda.
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
On 14 Gru, 03:05, A.L. <alewa...@zanoza.com> wrote:[color=blue] > On Sat, 13 Dec 2008 19:54:13 +0100, "Grzechu" <mclessU...@TOpoczta.fm> > wrote: >[color=green] > >Dzisiaj spędziłęm połowe dnia oglądając i fotografując pokazy i inscenizacje > >z okazji 27 > >rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. > >Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w > >przygotowanych przedstawień. > >Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak > >autentyczna[/color] > > Autentyczna by byla gdyby > > a) ZOMOwiec zdzielil Pana para razy pala, ale wie Pan, nie taka > "cwiczebna", ale "bojowa", > > b) Przyjechala sikawka strazacka i polala Pana farbowana woda pod > cisnieniem 50 atmosfer > > c) Dostal Pan w dupe pare gumowych kulek ze Strzelby Bojowej Numer > Jeden > > d) ZOMO puscilo gaz ze wszystkich stron, a gdyby Pan probowal od gazu > uciec to by Pan dostal pare razy od ZOMOwca pala > > Inaczej cala "autentycznosc" mozna se w d... wsadzic, a cale widowisko > to zwykly, debilny jarmark. Co jak ososbnik ktory doswiadczyl b) , c) > i d) Panu mowie. > > Nie doswiaczylem a) ale moi bliscy i owszem. Wie Pan jak wyglada > kobieta ktora dostala od ZOMOwca pala bojowa?... > > Tego typu DEBILNE IMPREZY to zwykly BRAK SZACUNKU dla ludzi ktorzy to > przezyli > > A.L.[/color]
TEATRZYK "Zielona Gęś" przedstawia i TYLE !!! jakaś farsa...
> A.L. pisze:[color=blue] > Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja > one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej > zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego > nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie > byli tego swiadkami.[/color]
Nic dodać, nic ująć.
-- Janusz
A.L. pisze:
[color=blue] > P.S. Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja > one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej > zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego > nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie > byli tego swiadkami.[/color]
W tym konkretnym przypadku musze sie podpisac wszystkimi lapami, bo masz racje. Nie mozna calego SW sprowadzac do kuriozalnych jaselek, bo to zaledwie promil tragizmu..... o tym pisales i nie moze to stanowic "wzorca", bo to odbiega od szarej rzeczywistosci SW. Miliony rodakow stawialo dzielnie czola SW jednak nie oni sa dzis bohaterami tamtych dni. Narod zapierdalal w fabrykach, organizowal rombanki, utrzymywal rodzine...... bo chcial przezyc-przetrzymac to wszystko i jeszcze placil skladki na zwiazek by spora czesc dzisiejszych "bohaterow" a dekownikow SW, dzis spijala smietanke. Najsmieszniejsze jest to, ze tych "spijaczy" przybywa z czego nie ma sie co dziwic, bo kombatanctwo w naszym kraju jest caly czas na czasie i w modzie. "Murzyn zrobil swoje i moze odejsc" bo zawsze tak u nas bylo i niestety tak bedzie. Topic..... i po myslniku "obchody w Warszawie". Qrva a potem dziwimy sie ze IPN publikuje swe wypociny jak publikuje, eeeeechhhh.
-- jedrus
"Listopad z Nowym Teatrem" [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/73/48/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
A.L. pisze: [color=blue] > P.S. Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja > one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej > zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego > nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie > byli tego swiadkami. > >[/color] jestem rocznik '78. Dla mnie stan wojenny to naprawde pojedyncze obrazy z warszawskich ulic - pamietam jakies czolgi, godzine policyjna i nic wiecej. Ale mam swiadomosc tego co to bylo. I nic a nic nie kreca mnie tego typu rekonstrukcje. Kazda inna w stylu jakis walk z czasow pierwszej czy drugiej WS cos pokazuje, jakis etos, jakies bohaterstwo, dysproporcje miedzy tym co Polacy byli w stanie osiagnac bez sprzetu wobec dobrze wyposarzonego okupanta. Ale w stanie wojennym swoj bil swego, ZOMOwcy byli banda niewyzytych zwierzat, ktore mialy na celu bic do skutku.
Moja zona wczoraj byla w kopalni Wujek i ogladala dokument, na ktorym widac jak ZOMO wyciaga z karetek rannych gornikow, lekarzy i oklada wszystkich jak leci. Ponoc chlopaki z palami byli na jakis psychotropach zeby nie miec oporow. Nie wiem...
.... ale nie wiem co moze byc fascynujacego w ogladaniu takiej rekonstrucji jak ta wczoraj na pl. Zamkowym. Co najwyzej rozdrapywanie ran ludzi ktorzy to przezyli. I wydaje mi sie ze ktos przy okaji calej mody na reknstrukcje troche sie zagalopowal...
Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url] [url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78
Witam ponownie!
Pierwsza czesc nagrania TV ASME z wczorajszej zabawy na placu Zamkowym w Warszawie: [url]http://www.asme.pl/122926464125107.shtml[/url]
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
kpawlak pisze:[color=blue] > Witam ponownie! > > Pierwsza czesc nagrania TV ASME z wczorajszej zabawy na placu Zamkowym w > Warszawie:[/color] [..cut link do.......]
Czy masz zamiar katowac nas jeszcze cz.2? "Incenizacja walk ulicznych"......hehe, facet wyluzuj. Taka duzia chopcika powinna wiedziec co to sa "walki uliczne". Komu ma sluzyc ta propaganda?
-- jedrus
"Listopad z Nowym Teatrem" [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/73/48/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
Janusz Pabłocki wrote:[color=blue] > Nic dodać, nic ująć.[/color]
Jak są inscenizacje walk z Wojen Światowych, to fajnie (choćby ściągająca tłumy Bitwa pod Arsenałem). Jak co roku urządzana jest starcie z Krzyżakami pod Grunwaldem, to też jest ciekawie, bo to tacy rycerze sobie biegają w zbrojach i machają mieczykami - można to traktować jak Władcę Pierścieni prawie. Ale jak ktoś dostał pałą 30 lat temu, to normalnie tragedia.
Także sorry - włączam pierwszy lepszy film, a tam do siebie strzelają i rżną kończyny i jeśli kogoś bardziej przeraża polewanie wodą, to mogę tylko współczuć.
I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady.
pozdrawiam, Kosu
A.L. pisze: [color=blue] > I smutne jest to ze kpawlakowi, ktorego szanowalem i szanuje, ten cyrk > i paranoja sie podoba...[/color]
Witam!
A skad ten bzdurny wniosek? Ze przekazalem nagranie-relacje? Taki zawod... Dla mnie to tez nic innego tylko "jaselka" vel "zabawa"... Ja w tamtym miejscu, w '82 dostalem niezly lomot...
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, ?atwo sie; samemu zatruc'"
> Kosu pisze:[color=blue] > Janusz Pabłocki wrote:[color=green] >> Nic dodać, nic ująć.[/color] > I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu > uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście > swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady. > pozdrawiam, > Kosu[/color] Piszesz to do mnie?
-- Janusz
Witam raz jeszcze...
Czesc 2 nagrania TV ASME: [url]http://www.asme.pl/12292787531464.shtml[/url]
Dla zamkniecia obiekcji p. Lewandowskiego - przytaczam opis z ASME:
"Wczorajsza inscenizacja walk ulicznych pomiędzy reżimowymi, uzbrojonymi grupami oddziałów zinstytucjonalizowanego terroru, nazywanymi w nomenklaturze komunistycznej ZOMO (Zmotoryzowane Oddziały Milicji Obywatelskiej) a manifestantami pro-solidarnościowymi nie była jedyną (ocenianą przez wielu warszawiaków jednak jako kontrowersyjna) "atrakcją" obchodów 27. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego przez juntę komunistyczną, której przewodził marionetkowy przywódca PRL, I sekretarz KC PZPR, "towarzysz generał" LWP Wojciech Jaruzelski. Za dziennikiem Życie Warszawy": "Wspomnienia z czasów stanu wojennego, opowieści o prawdziwej międzyludzkiej solidarności oraz oceny historyków dotyczące skutków stanu wojennego można było usłyszeć w sobotę podczas dyskusji ?13 grudnia 1981 r.?, zorganizowanej w ramach akcji ?Młodzi pamiętają?. Dyskusję, która odbyła się w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa, zorganizowała Fundacja "Odpowiedzialność Obywatelska" we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, Europejskim Centrum Solidarności, Muzeum Historii Polski oraz Narodowym Centrum Kultury. ?Stan wojenny nie przestraszył mnie, miałem jedynie poczucie, że wchodzimy w etap decydujący, że władza już nic więcej zrobić nie może, że może nas tylko wsadzić do więzienia lub zabić? - mówił działacz "Solidarności" Adam Borowski. Podkreślił, że cały czas towarzyszyła mu świadomość, że ludzi sprzeciwiających się władzy było bardzo dużo, co dawało względne poczucie bezpieczeństwa (...)".
Do zapoznania się z relacją TV ASME z dyskusji w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa zapraszamy w dniach następnych.
Inscenizacja na placu Zamkowym stanowiła końcowy akord trwających cały dzień 13 grudnia 2008 ulicznych akcji prowadzonych przez Fundację "Odpowiedzialność Obywatelska", polegających na ustawieniu w centralnych miejscach symboli czasu stanu "wojny jaruzelsko-polskiej": sprzętu wojskowo-milicyjnego w rodzaju wozów bojowych MO, także osławionych "koksowników", wokół których stali przebrani w mundury ZOMO-wców uczestnicy happeningów. Statyści w mundurach ZOMO i Ludowego Wojska Polskiego odbywali spacery głównymi ulicami w centrum Warszawy, rozdając m.in. symbol ówczesnego oporu społecznego wobec zbrodniczej decyzji kliki kolaborantów sowieckich okupantów Polski: oporniki elektryczne oraz rozdawali ulotki na temat stanu wojennego. (...)".
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
Dnia pięknego Sat, 13 Dec 2008 22:28:37 +0100, osobnik zwany Szuwaks wystukał: [color=blue] > Witam, > > Użytkownik "Grzechu" <mclessUSUN@TOpoczta.fm> napisał w wiadomości > news:494404d5$0$29463$f69f905@mamut2.aster.pl... >[color=green] >> ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj: >> [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url][/color] > > Nie mogę... ;) > Sierżant sztabowy z twarzą ministranta :)) > [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/zdjecie/90475/1/dsc03392[/url][/color]
no fakt, sztabowy bez wąsów to na pewno przebieraniec :)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Kosu pisze: [color=blue] > I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu > uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście > swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady. >[/color] zasadnicza roznica - w tym epizocie historii Polski swoj swojego okladal. Tak samo jak Stany nie sa koniecznie dumni ze swojej wojny PN-PD, choc to troche zle porownanie.
Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url] [url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78
KuFeL wrote:[color=blue] > zasadnicza roznica - w tym epizocie historii Polski swoj swojego > okladal. Tak samo jak Stany nie sa koniecznie dumni ze swojej wojny > PN-PD, choc to troche zle porownanie.[/color]
W czasie Potopu Szwedzkiego też swój swego i co z tego (z tego można napisać hiphopa). Tu wcale się nie rozchodzi o to kto bił, ale kogo, a bardziej: kiedy. Wszyscy strasznie przeżywają stan wojenny, bo to było niedawno, bo pamiętają. IIWW była dawno, więc ludzie ją traktują jako odległą przeszłość, a jakieś bitwy z połowy millenium to w ogóle fantasy (ciekawe ilu dorosłych ludzi myśli, że w średniowieczu żyli magowie - ja znam takie przypadki... :/). Kiedyś ludzie się mordowali mieczami i to jest spoko, ale jak ktoś kogoś zdzieli pałą (dziś, 30 lat temu), to koniec świata. Dla mnie to jest jakiś okrutny debilizm popkulturowy - leżący gdzieś obok tragedii narodowych gdy ktoś kogoś zadźga w bójce, które przyćmiewają takie standardowe informacje typu "100 ofiar wypadków w weekend".
pozdrawiam, Kosu
Witam!
Widze, ze podpatrujecie tutaj moja relacje i opinie o samej imprezie... Pamietajcie - nikt (mam nadzieje) co do waszego zaangazowania w paramilitarna dzialanosc nie wnosi zastrzezen - ze strony bylych uczestnikow tamtych wydarzen (takze i ja). Bawcie sie dobrze swoim hobby - tam gdzie to jest potrzebne, bierzcie udzial w roznych militarystycznych imprezach. Na moj (na poly cywilny) gust - byliscie calkiem dobrze przygotowani, drobne zastrzezenia ja i inni operatorzy TV mielismy raczej do sprzetu (fakt, ze ten BTR-a40 to byl kompletny dysonans do rozgrywanego okresu), ale oprocz jednego wojskowego - raczej do milicyjnego. W krytyce wydarzenia nie chodzi o Wasz udzial, tylko o sam pomysl organizowania takich imprez w sytuacji, kiedy nie jest jeszcze zakonczony jeszcze proces rozliczania lachudrow z tamtych lat... (Dla <plutonowego Foki>: TO sie pisze TV ASME - wielkimi... ;->)
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
[color=blue] > A skad ten bzdurny wniosek? Ze przekazalem nagranie-relacje? Taki > zawod... Dla mnie to tez nic innego tylko "jaselka" vel "zabawa"... Ja w > tamtym miejscu, w '82 dostalem niezly lomot... >[/color]
Witam :) Z roku na rok coraz wiekszy wysyp kombatantów i wteranów jest :)
-- gienio "Zycie to nie JE BAJKA, to JE BITWA" blog - [url]www.gienio66.blog.onet.pl[/url] firma - [url]www.blachnio.republika.pl[/url]
eugenio pisze: [color=blue] > Witam :) > Z roku na rok coraz wiekszy wysyp kombatantów i wteranów jest :)[/color]
Witam!
Tak, jest. Bo wtedy naprawde duzo ludzi bylo bitych przy lada okazji. Trudno uwierzyc? A co mnie to obchodzi? Ciesz sie, mlody czlowieczku, ze ci to ominelo. Insza inszosc, ze ja specjalnie szukalem takich okazji... bedac tak, a nie inaczej wychowany, a pozniej w tzw. II NZS-ie. Ala np. w Jarocinie - dostawalo sie lomot za sam fakt bycia tam...
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
kpawlak pisze:
[...][color=blue] > W krytyce wydarzenia nie chodzi o Wasz udzial, tylko o > sam pomysl organizowania takich imprez[/color]
No wlasnie. Caly pomysl jest do bani i mam wrazenie, ze ktos robi krecia robote. Przeciez mamy juz tak wypasiony dobrobyt ze tylko brakuje nam takich inscenizacji. [color=blue] > w sytuacji, kiedy nie jest > jeszcze zakonczony jeszcze proces rozliczania lachudrow z tamtych lat...[/color]
To spiesz sie z tym rozliczaniem bo za pare latek nie bedzie juz kogo rozliczac.
-- jedrus
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
> Oraz coraz wiecej takich mundrych co wtedy srali w pieluchy a teraz[color=blue] > chca ludzi z tamtych czasow "rozliczac" >[/color]
Tak, całe mnóstwo pychy i arogancji. W pieluchy panie expert walki o wolnośc i demokrację, srałem w latach 60. Nikt Ci nie odbiera i nie ujmuje tego, że Cię jakiś zomowiec oklepał, tylko że mało kogo, kto się wtedy gdziekolwiek pokazywał, to omijało. Nie upoważnia Cię to jednak do wywyżaszania się i pouczania innych. Jesteś bojownikiem, bo posłuchałeś Kaczmarskiego w nielegalnym radiu, wpiołeś opornik w jesionkę lub przecztałeś bibułę? KAŻDY to robił, chyba że tatuś ormowiec pskiem na dupsko wybijał z głowy. Czyżby tak było frustracie, że tak głośno i energicznie domagasz się teraz pochwał i splendoru?
-- gienio "Życie to nie JE BAJKA, to JE BITWA" blog - [url]www.gienio66.blog.onet.pl[/url] firma - [url]www.blachnio.republika.pl[/url]
Użytkownik "A.L." <alewando@zanoza.com> napisał w wiadomości news:72d8k4tahpa9r3ubnf4l7tlaa0up6nbrcu@4ax.com...[color=blue] > > > Komentarz do DSC03444: > > Zolnierze grzeja sie przy koksowniku. Podchodzi czerswy, rzezki > dziadek. Zagaduje: "Zmino chlopcy, co nie?" Odpowiadaja rownie rzezko: > "Ano zimno, dziadku". Dziadek: "A dobrze wam tak, skurwysyny!" >[/color] Ja z tamtego okresu do wojska jakos nie mam zastrzezen, a pod domem mialem zgrupowanie czolgow do ewentualnej pacyfikacji Huty Warszawa. Wojsko z ktorym mnie wtedy zycie stykalo bylo raczej w porzadku i bardziej sabotowalo niz popieralo. Milicji, a juz na pewno ZOMO, to nie dotyczy, zaangazowanie nieporownywalne do wojska. A stan wojenny bez sniegu i mrozu to jakos strasznie sztucznie wyglada. Wlasnie porzadne zimy to jedno z nielicznych rzeczy ktorych mi brak z tamtego okresu.
Cholera, ci ktorzy swiadomie przezyli tamte wydarzenia w jakims juz doroslym wieku sa jednak pogodniejsi, mniej widza w tamtych wydarzeniach martyrologii i nie dysza taka nienawiscia jak ci ktorzy tych czasow nie znaja lub pamietaja je jak przez mgle. A moze ja i moi znajomi mielismy wiekszego farta ? Tylko jednego kumpla mi porzadnie spalowali a i tak uciekl im z autobusu i wrocil do nas pokazac siniaki. Reszta jakos sie przemycala i poza drobniejszymi razami pala nie specjalnie ucierpieli. Z Bielan na Mlociny chodzilismy czesto po godzinie policyjnej i jakos nigdy nas nie zlapali a wojskowe patrole pod Huta pewnie nas nawet widziec nie chcialy, bo nie uwierze ze bylismy niewidzialni :) Czlowiek byl mlodszy zwinniejszy mail prosty cel w zyciu - byc przeciw czerwonym i wszystko bylo jasniejsze i jakby uczciwsze. Wrog byl wrogiem, a przyjaciel przyjacielem, czarno-biale a nie szarzyzna jak czesto jest dzisiaj.
pozdrawiam, leszek
eugenio napisał/a:[color=blue][color=green] >> Oraz coraz wiecej takich mundrych co wtedy srali w pieluchy a teraz >> chca ludzi z tamtych czasow "rozliczac" >>[/color] > > Tak, całe mnóstwo pychy i arogancji. > W pieluchy panie expert walki o wolnośc i demokrację, srałem w latach 60. > Nikt Ci nie odbiera i nie ujmuje tego, że Cię jakiś zomowiec oklepał, tylko > że mało kogo, kto się wtedy gdziekolwiek pokazywał, to omijało. Nie > upoważnia Cię to jednak do wywyżaszania się i pouczania innych.Jesteś > bojownikiem, bo posłuchałeś Kaczmarskiego w nielegalnym radiu, wpiołeś > opornik w jesionkę lub przecztałeś bibułę? KAŻDY to robił, chyba że tatuś > ormowiec pskiem na dupsko wybijał z głowy. Czyżby tak było frustracie, że > tak głośno i energicznie domagasz się teraz pochwał i splendoru?[/color]
A sam Kaczmarski wypiął się na Polskę i wyjechał za granicę bo dla niego liczył się tylko szmal.
-- animka
On 14 Gru, 21:15, KuFeL <ku...@o2.pl> wrote:[color=blue] > Kosu pisze: >[color=green] > > I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu > > uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście > > swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady.[/color] > > zasadnicza roznica - w tym epizocie historii Polski swoj swojego > okladal. Tak samo jak Stany nie sa koniecznie dumni ze swojej wojny > PN-PD, choc to troche zle porownanie. > > Pzdr, > KuFeL > -- > gg:71218 /http://kufel.bloog.plhttp://www.zachody.pl/ skype:kufel78[/color]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.ploprawy.xlx.pl
|
|