ďťż

Dzisiaj spędziłęm połowe dnia oglądając i fotografując pokazy i inscenizacje
z okazji 27
rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w
przygotowanych przedstawień.
Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak
autentyczna i z takim rozmachem stworzona.
Widziałem łzy w oczach 50 latków przed telebimami, widziałem prześladowania
młodych ludzi z Solidarności i wiele innych rzeczy..
Naprawde warto było tam być.

Nie jestem zawodowym fotografikiem ani grafikiem,
ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj:
[url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url]

Moze macie też jakieś zdjęcia w tym temacie?
Pozdrawiam
GM



Grzechu pisze:[color=blue]
> Dzisiaj spędziłęm połowe dnia oglądając i fotografując pokazy i
> inscenizacje z okazji 27
> rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
> Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w
> przygotowanych przedstawień.
> Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak
> autentyczna i z takim rozmachem stworzona.
> Widziałem łzy w oczach 50 latków przed telebimami, widziałem
> prześladowania młodych ludzi z Solidarności i wiele innych rzeczy..
> Naprawde warto było tam być.
>
> Nie jestem zawodowym fotografikiem ani grafikiem,
> ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj:
> [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url]
>
> Moze macie też jakieś zdjęcia w tym temacie?
> Pozdrawiam
> GM[/color]

Witam!

Iiiiii... tam - jaki tam rozmach... ;->

Tak - bylem tym jedynym bezstatywowym operatorem od strony ludnosci
cywilnej i jedynym przy "zadymie" pod drzewem, wiec ujecia wyszly
naprawde dzielnie - choc szczerze piszac - razil mnie brak "entuzjazmu"
wsrod odgrywajacych role ZOMO-li - ewidentnie nie mieli tej zwierzecej
sily i nienawisci tamtych, co niestety bylo czasami widoczne w dosc
humorystyczny sposob, ktory moze najlepiej okreslila moja Najwspanialsza
Pod Sloncem Zona: "dobrze, ze jeszcze go nie podnosili i otrzepywali z
kurzu" - w ramach mojej relacji z dosc sztucznie wygladajego lomotu,
jaki upadlemu "demonstrantowi" spuszczalo dwoch ZOMO-li... ;)
Gdzie bedzie film - wiadomo, ale nie moge tutaj reklamowac tego
politycznego sajtu...

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

[color=blue]
>
> Witam!
>
> Iiiiii... tam - jaki tam rozmach... ;->
>
> Tak - bylem tym jedynym bezstatywowym operatorem od strony ludnosci
> cywilnej i jedynym przy "zadymie" pod drzewem, wiec ujecia wyszly naprawde
> dzielnie - choc szczerze piszac - razil mnie brak "entuzjazmu" wsrod
> odgrywajacych role ZOMO-li - ewidentnie nie mieli tej zwierzecej sily i
> nienawisci tamtych, co niestety bylo czasami widoczne w dosc humorystyczny
> sposob, ktory moze najlepiej okreslila moja Najwspanialsza Pod Sloncem
> Zona: "dobrze, ze jeszcze go nie podnosili i otrzepywali z kurzu" - w
> ramach mojej relacji z dosc sztucznie wygladajego lomotu, jaki upadlemu
> "demonstrantowi" spuszczalo dwoch ZOMO-li... ;)
> Gdzie bedzie film - wiadomo, ale nie moge tutaj reklamowac tego
> politycznego sajtu...[/color]

Prawada ze nie bili "mocno"
Ale ja jadąc tam spodziewałem się po 15 osob z jednej i z drugiej strony i 3
minut starcia.
A tu sie okazalo ze to prawdziwe przedstawienie, z fabułą, masą statystów,
głównymi bohaterami,
radiowozami, psami w sukach itd.
Naprawde szacun dla nich.

Czekam na film w takim razie.
Pozdr.


Użytkownik "Grzechu" <mclessUSUN@TOpoczta.fm> napisał w wiadomości
news:494404d5$0$29463$f69f905@mamut2.aster.pl...
[color=blue]
> Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w
> przygotowanych przedstawień.[/color]

Fajne wspomnienie,
[color=blue]
> Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak
> autentyczna i z takim rozmachem stworzona.[/color]

gdyby jeszcze nie to otoczenie kolorowych lampek i reklam:)
[color=blue]
> [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url][/color]

Fajne zdjęcia. gdyby wyciąć kilka z reklamami, mozna by pomyslec ze to
zdjecia sprzed 27 lat

kilka zdjec z pl. Zamkowego:
[url]http://arbiter.pl/galeria/stan.wojenny[/url]



Witam,

Użytkownik "Grzechu" <mclessUSUN@TOpoczta.fm> napisał w wiadomości
news:494404d5$0$29463$f69f905@mamut2.aster.pl...
[color=blue]
> ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj:
> [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url][/color]

Nie mogę... ;)
Sierżant sztabowy z twarzą ministranta :))
[url]http://grzechuwaw.pxd.pl/zdjecie/90475/1/dsc03392[/url]

--

Pozdrawiam
Szuwaks

A.L. pisze:
[cyk][color=blue]
> P.S. Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja
> one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej
> zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego
> nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie
> byli tego swiadkami.[/color]

Witam!

Tak, to tyz prawda.

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

On 14 Gru, 03:05, A.L. <alewa...@zanoza.com> wrote:[color=blue]
> On Sat, 13 Dec 2008 19:54:13 +0100, "Grzechu" <mclessU...@TOpoczta.fm>
> wrote:
>[color=green]
> >Dzisiaj spędziłęm połowe dnia oglądając i fotografując pokazy i inscenizacje
> >z okazji 27
> >rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
> >Chce złożyc wyrazy szacunku i podziwu dla ludzi zaangażowanych w
> >przygotowanych przedstawień.
> >Nie spodziewałem się że inscenizacja pod Zamkiem Krołewskim będzie tak
> >autentyczna[/color]
>
> Autentyczna by byla gdyby
>
> a) ZOMOwiec zdzielil Pana para razy pala, ale wie Pan, nie taka
> "cwiczebna", ale "bojowa",
>
> b) Przyjechala sikawka strazacka i polala Pana farbowana woda pod
> cisnieniem 50 atmosfer
>
> c) Dostal Pan w dupe pare gumowych kulek ze Strzelby Bojowej Numer
> Jeden
>
> d) ZOMO puscilo gaz ze wszystkich stron, a gdyby Pan probowal od gazu
> uciec to by Pan dostal pare razy od ZOMOwca pala
>
> Inaczej cala "autentycznosc" mozna se w d... wsadzic, a cale widowisko
> to zwykly, debilny jarmark. Co jak ososbnik ktory doswiadczyl b) , c)
> i d) Panu mowie.
>
> Nie doswiaczylem a) ale moi bliscy i owszem. Wie Pan jak wyglada
> kobieta ktora dostala od ZOMOwca pala bojowa?...
>
> Tego typu DEBILNE IMPREZY to zwykly BRAK SZACUNKU dla ludzi ktorzy to
> przezyli
>
> A.L.[/color]

TEATRZYK "Zielona Gęś" przedstawia i TYLE !!!
jakaś farsa...

> A.L. pisze:[color=blue]
> Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja
> one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej
> zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego
> nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie
> byli tego swiadkami.[/color]

Nic dodać, nic ująć.

--
Janusz

A.L. pisze:

[color=blue]
> P.S. Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja
> one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej
> zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego
> nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie
> byli tego swiadkami.[/color]

W tym konkretnym przypadku musze sie podpisac wszystkimi lapami, bo masz
racje. Nie mozna calego SW sprowadzac do kuriozalnych jaselek, bo to
zaledwie promil tragizmu..... o tym pisales i nie moze to stanowic
"wzorca", bo to odbiega od szarej rzeczywistosci SW. Miliony rodakow
stawialo dzielnie czola SW jednak nie oni sa dzis bohaterami tamtych
dni. Narod zapierdalal w fabrykach, organizowal rombanki, utrzymywal
rodzine...... bo chcial przezyc-przetrzymac to wszystko i jeszcze placil
skladki na zwiazek by spora czesc dzisiejszych "bohaterow" a dekownikow
SW, dzis spijala smietanke. Najsmieszniejsze jest to, ze tych "spijaczy"
przybywa z czego nie ma sie co dziwic, bo kombatanctwo w naszym kraju
jest caly czas na czasie i w modzie.
"Murzyn zrobil swoje i moze odejsc" bo zawsze tak u nas bylo i niestety
tak bedzie. Topic..... i po myslniku "obchody w Warszawie". Qrva a
potem dziwimy sie ze IPN publikuje swe wypociny jak publikuje,
eeeeechhhh.

--
jedrus

"Listopad z Nowym Teatrem" [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/73/48/[/url]
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]

A.L. pisze:
[color=blue]
> P.S. Tego typu "inscenizacje" uwazam za totalny kretynizm. Srowadzaja
> one tragiczne zdarzenia do postaci "widowiskowej" i do "wesolej
> zabawy". Wesolo wtedy niestety nie bylo, i zadana "inscenizacja" tego
> nie odtworzy. Inscenizacja robi wode z mogow tym ludziom ktorzy nie
> byli tego swiadkami.
>
>[/color]
jestem rocznik '78. Dla mnie stan wojenny to naprawde pojedyncze obrazy
z warszawskich ulic - pamietam jakies czolgi, godzine policyjna i nic
wiecej. Ale mam swiadomosc tego co to bylo. I nic a nic nie kreca mnie
tego typu rekonstrukcje. Kazda inna w stylu jakis walk z czasow
pierwszej czy drugiej WS cos pokazuje, jakis etos, jakies bohaterstwo,
dysproporcje miedzy tym co Polacy byli w stanie osiagnac bez sprzetu
wobec dobrze wyposarzonego okupanta. Ale w stanie wojennym swoj bil
swego, ZOMOwcy byli banda niewyzytych zwierzat, ktore mialy na celu bic
do skutku.

Moja zona wczoraj byla w kopalni Wujek i ogladala dokument, na ktorym
widac jak ZOMO wyciaga z karetek rannych gornikow, lekarzy i oklada
wszystkich jak leci. Ponoc chlopaki z palami byli na jakis psychotropach
zeby nie miec oporow. Nie wiem...

.... ale nie wiem co moze byc fascynujacego w ogladaniu takiej
rekonstrucji jak ta wczoraj na pl. Zamkowym. Co najwyzej rozdrapywanie
ran ludzi ktorzy to przezyli. I wydaje mi sie ze ktos przy okaji calej
mody na reknstrukcje troche sie zagalopowal...

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url]
[url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78

Witam ponownie!

Pierwsza czesc nagrania TV ASME z wczorajszej zabawy na placu Zamkowym w
Warszawie:
[url]http://www.asme.pl/122926464125107.shtml[/url]

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

kpawlak pisze:[color=blue]
> Witam ponownie!
>
> Pierwsza czesc nagrania TV ASME z wczorajszej zabawy na placu Zamkowym w
> Warszawie:[/color]
[..cut link do.......]

Czy masz zamiar katowac nas jeszcze cz.2?
"Incenizacja walk ulicznych"......hehe, facet wyluzuj. Taka duzia
chopcika powinna wiedziec co to sa "walki uliczne".
Komu ma sluzyc ta propaganda?

--
jedrus

"Listopad z Nowym Teatrem" [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/73/48/[/url]
Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]

Janusz Pabłocki wrote:[color=blue]
> Nic dodać, nic ująć.[/color]

Jak są inscenizacje walk z Wojen Światowych, to fajnie (choćby
ściągająca tłumy Bitwa pod Arsenałem). Jak co roku urządzana jest
starcie z Krzyżakami pod Grunwaldem, to też jest ciekawie, bo to tacy
rycerze sobie biegają w zbrojach i machają mieczykami - można to
traktować jak Władcę Pierścieni prawie. Ale jak ktoś dostał pałą 30 lat
temu, to normalnie tragedia.

Także sorry - włączam pierwszy lepszy film, a tam do siebie strzelają i
rżną kończyny i jeśli kogoś bardziej przeraża polewanie wodą, to mogę
tylko współczuć.

I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu
uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście
swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady.

pozdrawiam,
Kosu

A.L. pisze:
[color=blue]
> I smutne jest to ze kpawlakowi, ktorego szanowalem i szanuje, ten cyrk
> i paranoja sie podoba...[/color]

Witam!

A skad ten bzdurny wniosek? Ze przekazalem nagranie-relacje? Taki
zawod... Dla mnie to tez nic innego tylko "jaselka" vel "zabawa"... Ja w
tamtym miejscu, w '82 dostalem niezly lomot...

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, ?atwo sie; samemu zatruc'"

> Kosu pisze:[color=blue]
> Janusz Pabłocki wrote:[color=green]
>> Nic dodać, nic ująć.[/color]
> I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu
> uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście
> swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady.
> pozdrawiam,
> Kosu[/color]
Piszesz to do mnie?

--
Janusz

Witam raz jeszcze...

Czesc 2 nagrania TV ASME:
[url]http://www.asme.pl/12292787531464.shtml[/url]

Dla zamkniecia obiekcji p. Lewandowskiego - przytaczam opis z ASME:

"Wczorajsza inscenizacja walk ulicznych pomiędzy reżimowymi, uzbrojonymi
grupami oddziałów zinstytucjonalizowanego terroru, nazywanymi w
nomenklaturze komunistycznej ZOMO (Zmotoryzowane Oddziały Milicji
Obywatelskiej) a manifestantami pro-solidarnościowymi nie była jedyną
(ocenianą przez wielu warszawiaków jednak jako kontrowersyjna)
"atrakcją" obchodów 27. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego przez
juntę komunistyczną, której przewodził marionetkowy przywódca PRL, I
sekretarz KC PZPR, "towarzysz generał" LWP Wojciech Jaruzelski. Za
dziennikiem Życie Warszawy": "Wspomnienia z czasów stanu wojennego,
opowieści o prawdziwej międzyludzkiej solidarności oraz oceny historyków
dotyczące skutków stanu wojennego można było usłyszeć w sobotę podczas
dyskusji ?13 grudnia 1981 r.?, zorganizowanej w ramach akcji ?Młodzi
pamiętają?. Dyskusję, która odbyła się w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa,
zorganizowała Fundacja "Odpowiedzialność Obywatelska" we współpracy z
Instytutem Pamięci Narodowej, Europejskim Centrum Solidarności, Muzeum
Historii Polski oraz Narodowym Centrum Kultury. ?Stan wojenny nie
przestraszył mnie, miałem jedynie poczucie, że wchodzimy w etap
decydujący, że władza już nic więcej zrobić nie może, że może nas tylko
wsadzić do więzienia lub zabić? - mówił działacz "Solidarności" Adam
Borowski. Podkreślił, że cały czas towarzyszyła mu świadomość, że ludzi
sprzeciwiających się władzy było bardzo dużo, co dawało względne
poczucie bezpieczeństwa (...)".

Do zapoznania się z relacją TV ASME z dyskusji w Stowarzyszeniu Wolnego
Słowa zapraszamy w dniach następnych.

Inscenizacja na placu Zamkowym stanowiła końcowy akord trwających cały
dzień 13 grudnia 2008 ulicznych akcji prowadzonych przez Fundację
"Odpowiedzialność Obywatelska", polegających na ustawieniu w centralnych
miejscach symboli czasu stanu "wojny jaruzelsko-polskiej": sprzętu
wojskowo-milicyjnego w rodzaju wozów bojowych MO, także osławionych
"koksowników", wokół których stali przebrani w mundury ZOMO-wców
uczestnicy happeningów. Statyści w mundurach ZOMO i Ludowego Wojska
Polskiego odbywali spacery głównymi ulicami w centrum Warszawy, rozdając
m.in. symbol ówczesnego oporu społecznego wobec zbrodniczej decyzji
kliki kolaborantów sowieckich okupantów Polski: oporniki elektryczne
oraz rozdawali ulotki na temat stanu wojennego. (...)".

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

Dnia pięknego Sat, 13 Dec 2008 22:28:37 +0100, osobnik zwany Szuwaks
wystukał:
[color=blue]
> Witam,
>
> Użytkownik "Grzechu" <mclessUSUN@TOpoczta.fm> napisał w wiadomości
> news:494404d5$0$29463$f69f905@mamut2.aster.pl...
>[color=green]
>> ale sporo zdjęć mozecie oglądać tutaj:
>> [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/album/5292/1/stan-wojenny-2008[/url][/color]
>
> Nie mogę... ;)
> Sierżant sztabowy z twarzą ministranta :))
> [url]http://grzechuwaw.pxd.pl/zdjecie/90475/1/dsc03392[/url][/color]

no fakt, sztabowy bez wąsów to na pewno przebieraniec :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!"
T.Pratchett

Kosu pisze:
[color=blue]
> I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu
> uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście
> swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady.
>[/color]
zasadnicza roznica - w tym epizocie historii Polski swoj swojego
okladal. Tak samo jak Stany nie sa koniecznie dumni ze swojej wojny
PN-PD, choc to troche zle porownanie.

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url]
[url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78

KuFeL wrote:[color=blue]
> zasadnicza roznica - w tym epizocie historii Polski swoj swojego
> okladal. Tak samo jak Stany nie sa koniecznie dumni ze swojej wojny
> PN-PD, choc to troche zle porownanie.[/color]

W czasie Potopu Szwedzkiego też swój swego i co z tego (z tego można
napisać hiphopa). Tu wcale się nie rozchodzi o to kto bił, ale kogo, a
bardziej: kiedy. Wszyscy strasznie przeżywają stan wojenny, bo to było
niedawno, bo pamiętają. IIWW była dawno, więc ludzie ją traktują jako
odległą przeszłość, a jakieś bitwy z połowy millenium to w ogóle fantasy
(ciekawe ilu dorosłych ludzi myśli, że w średniowieczu żyli magowie - ja
znam takie przypadki... :/). Kiedyś ludzie się mordowali mieczami i to
jest spoko, ale jak ktoś kogoś zdzieli pałą (dziś, 30 lat temu), to
koniec świata. Dla mnie to jest jakiś okrutny debilizm popkulturowy -
leżący gdzieś obok tragedii narodowych gdy ktoś kogoś zadźga w bójce,
które przyćmiewają takie standardowe informacje typu "100 ofiar wypadków
w weekend".

pozdrawiam,
Kosu

Witam!

Widze, ze podpatrujecie tutaj moja relacje i opinie o samej imprezie...
Pamietajcie - nikt (mam nadzieje) co do waszego zaangazowania w
paramilitarna dzialanosc nie wnosi zastrzezen - ze strony bylych
uczestnikow tamtych wydarzen (takze i ja). Bawcie sie dobrze swoim hobby
- tam gdzie to jest potrzebne, bierzcie udzial w roznych
militarystycznych imprezach. Na moj (na poly cywilny) gust - byliscie
calkiem dobrze przygotowani, drobne zastrzezenia ja i inni operatorzy TV
mielismy raczej do sprzetu (fakt, ze ten BTR-a40 to byl kompletny
dysonans do rozgrywanego okresu), ale oprocz jednego wojskowego - raczej
do milicyjnego. W krytyce wydarzenia nie chodzi o Wasz udzial, tylko o
sam pomysl organizowania takich imprez w sytuacji, kiedy nie jest
jeszcze zakonczony jeszcze proces rozliczania lachudrow z tamtych lat...
(Dla <plutonowego Foki>: TO sie pisze TV ASME - wielkimi... ;->)

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

[color=blue]
> A skad ten bzdurny wniosek? Ze przekazalem nagranie-relacje? Taki
> zawod... Dla mnie to tez nic innego tylko "jaselka" vel "zabawa"... Ja w
> tamtym miejscu, w '82 dostalem niezly lomot...
>[/color]

Witam :)
Z roku na rok coraz wiekszy wysyp kombatantów i wteranów jest :)

--
gienio
"Zycie to nie JE BAJKA, to JE BITWA"
blog - [url]www.gienio66.blog.onet.pl[/url]
firma - [url]www.blachnio.republika.pl[/url]

eugenio pisze:
[color=blue]
> Witam :)
> Z roku na rok coraz wiekszy wysyp kombatantów i wteranów jest :)[/color]

Witam!

Tak, jest. Bo wtedy naprawde duzo ludzi bylo bitych przy lada okazji.
Trudno uwierzyc? A co mnie to obchodzi? Ciesz sie, mlody czlowieczku, ze
ci to ominelo. Insza inszosc, ze ja specjalnie szukalem takich okazji...
bedac tak, a nie inaczej wychowany, a pozniej w tzw. II NZS-ie.
Ala np. w Jarocinie - dostawalo sie lomot za sam fakt bycia tam...

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!
"kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"

kpawlak pisze:

[...][color=blue]
> W krytyce wydarzenia nie chodzi o Wasz udzial, tylko o
> sam pomysl organizowania takich imprez[/color]

No wlasnie. Caly pomysl jest do bani i mam wrazenie, ze ktos robi krecia
robote. Przeciez mamy juz tak wypasiony dobrobyt ze tylko brakuje nam
takich inscenizacji.
[color=blue]
> w sytuacji, kiedy nie jest
> jeszcze zakonczony jeszcze proces rozliczania lachudrow z tamtych lat...[/color]

To spiesz sie z tym rozliczaniem bo za pare latek nie bedzie juz kogo
rozliczac.

--
jedrus

Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]

> Oraz coraz wiecej takich mundrych co wtedy srali w pieluchy a teraz[color=blue]
> chca ludzi z tamtych czasow "rozliczac"
>[/color]

Tak, całe mnóstwo pychy i arogancji.
W pieluchy panie expert walki o wolnośc i demokrację, srałem w latach 60.
Nikt Ci nie odbiera i nie ujmuje tego, że Cię jakiś zomowiec oklepał, tylko
że mało kogo, kto się wtedy gdziekolwiek pokazywał, to omijało. Nie
upoważnia Cię to jednak do wywyżaszania się i pouczania innych. Jesteś
bojownikiem, bo posłuchałeś Kaczmarskiego w nielegalnym radiu, wpiołeś
opornik w jesionkę lub przecztałeś bibułę? KAŻDY to robił, chyba że tatuś
ormowiec pskiem na dupsko wybijał z głowy. Czyżby tak było frustracie, że
tak głośno i energicznie domagasz się teraz pochwał i splendoru?

--
gienio
"Życie to nie JE BAJKA, to JE BITWA"
blog - [url]www.gienio66.blog.onet.pl[/url]
firma - [url]www.blachnio.republika.pl[/url]


Użytkownik "A.L." <alewando@zanoza.com> napisał w wiadomości
news:72d8k4tahpa9r3ubnf4l7tlaa0up6nbrcu@4ax.com...[color=blue]
>
>
> Komentarz do DSC03444:
>
> Zolnierze grzeja sie przy koksowniku. Podchodzi czerswy, rzezki
> dziadek. Zagaduje: "Zmino chlopcy, co nie?" Odpowiadaja rownie rzezko:
> "Ano zimno, dziadku". Dziadek: "A dobrze wam tak, skurwysyny!"
>[/color]
Ja z tamtego okresu do wojska jakos nie mam zastrzezen, a pod domem
mialem zgrupowanie czolgow do ewentualnej pacyfikacji Huty Warszawa.
Wojsko z ktorym mnie wtedy zycie stykalo bylo raczej w porzadku i
bardziej sabotowalo niz popieralo. Milicji, a juz na pewno ZOMO, to nie
dotyczy, zaangazowanie nieporownywalne do wojska.
A stan wojenny bez sniegu i mrozu to jakos strasznie sztucznie wyglada.
Wlasnie porzadne zimy to jedno z nielicznych rzeczy ktorych mi brak z
tamtego okresu.

Cholera, ci ktorzy swiadomie przezyli tamte wydarzenia w jakims juz
doroslym wieku sa jednak pogodniejsi, mniej widza w tamtych wydarzeniach
martyrologii i nie dysza taka nienawiscia jak ci ktorzy tych czasow nie
znaja lub pamietaja je jak przez mgle.
A moze ja i moi znajomi mielismy wiekszego farta ?
Tylko jednego kumpla mi porzadnie spalowali a i tak uciekl im z autobusu
i wrocil do nas pokazac siniaki. Reszta jakos sie przemycala i poza
drobniejszymi razami pala nie specjalnie ucierpieli. Z Bielan na Mlociny
chodzilismy czesto po godzinie policyjnej i jakos nigdy nas nie zlapali
a wojskowe patrole pod Huta pewnie nas nawet widziec nie chcialy, bo nie
uwierze ze bylismy niewidzialni :)
Czlowiek byl mlodszy zwinniejszy mail prosty cel w zyciu - byc przeciw
czerwonym i wszystko bylo jasniejsze i jakby uczciwsze.
Wrog byl wrogiem, a przyjaciel przyjacielem, czarno-biale a nie
szarzyzna jak czesto jest dzisiaj.

pozdrawiam, leszek

eugenio napisał/a:[color=blue][color=green]
>> Oraz coraz wiecej takich mundrych co wtedy srali w pieluchy a teraz
>> chca ludzi z tamtych czasow "rozliczac"
>>[/color]
>
> Tak, całe mnóstwo pychy i arogancji.
> W pieluchy panie expert walki o wolnośc i demokrację, srałem w latach 60.
> Nikt Ci nie odbiera i nie ujmuje tego, że Cię jakiś zomowiec oklepał, tylko
> że mało kogo, kto się wtedy gdziekolwiek pokazywał, to omijało. Nie
> upoważnia Cię to jednak do wywyżaszania się i pouczania innych.Jesteś
> bojownikiem, bo posłuchałeś Kaczmarskiego w nielegalnym radiu, wpiołeś
> opornik w jesionkę lub przecztałeś bibułę? KAŻDY to robił, chyba że tatuś
> ormowiec pskiem na dupsko wybijał z głowy. Czyżby tak było frustracie, że
> tak głośno i energicznie domagasz się teraz pochwał i splendoru?[/color]

A sam Kaczmarski wypiął się na Polskę i wyjechał za granicę bo dla niego
liczył się tylko szmal.

--
animka

On 14 Gru, 21:15, KuFeL <ku...@o2.pl> wrote:[color=blue]
> Kosu pisze:
>[color=green]
> > I naprawdę: przez *szacunek* dla ludzi, którzy niecałe 70 lat temu
> > uciekali przed bombardowaniami lub siedzieli w obozach, moglibyście
> > swoje traumatyczne przeżycia z ZOMO zachować na rodzinne obiady.[/color]
>
> zasadnicza roznica - w tym epizocie historii Polski swoj swojego
> okladal. Tak samo jak Stany nie sa koniecznie dumni ze swojej wojny
> PN-PD, choc to troche zle porownanie.
>
> Pzdr,
> KuFeL
> --
> gg:71218 /http://kufel.bloog.plhttp://www.zachody.pl/ skype:kufel78[/color]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oprawy.xlx.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      27 rocznica wprowadzenia stanu wojennego - obchody w Warszawie
    rafal2325